Play wybuduje 2,5 tys. stacji bazowych. Sieć chwali się planami rozwoju infrastruktury i poprawy zasięgu
Play jest wreszcie gotowy, by podsumować ubiegłoroczne inwestycje i pochwalić się planami na ten rok. Sprawdzamy, jak będzie rozwijał się zasięg fioletowego operatora.
Ubiegły rok był dla Play przełomowy. Operatorowi udało się nie tylko zdobyć i utrzymać miano lidera w ujęciu ilościowym, ale również ruszyć z kopyta z budową własnych stacji bazowych.
Pod koniec 2018 roku Play miał 7003 aktywne stacje bazowe.
Rok temu operator obiecał 1000 nowych stacji bazowych w całym kraju i udało mu się tej obietnicy dotrzymać. Sieć spełniła ją nawet z nawiązką, co przełożyło się na 1316 nowych stacji.
563 z nich powstało w samym 4. kwartale. Ich łączna wysokość to aż 41 km, czyli 175 razy więcej niż Pałac Kultury i Nauki. Aby je zbudować, trzeba było zużyć 8,5 tys. ton stali.
W ciągu najbliższych trzech lat ma pojawić się natomiast 2500 nowych stacji bazowych. Tym samym pod koniec 2022 roku fioletowy operator chce mieć ich 9500. Jeśli konkurencja nie ruszy z kopyta z budową własnych, to pozycja wielkiej czwórki na rynku pod tym względem się wyrówna.
Sama liczba stacji bazowych to jednak nie wszystko.
Play rozwija swoją sieć również pod kątem wykorzystania różnych technologii i częstotliwości - na wielu stacjach bazowych montowane jest sześć różnych systemów. Pozwala to m.in. na agregację pasma.
Przekłada się na zwiększenie przepustowości. Ponad 70 proc. stacji wspiera już szybki przesył danych. Play planuje też poszerzać wsparcie dla technologii QAM256, QAM64, MIMO4x4 i synchronizacji fazowej.
Play zwiększa pokrycie kraju zasięgiem.
Dzięki inwestycjom Play może już na poważnie myśleć o wyłączeniu roamingu krajowego, bo ma realną szansę na dogonienie konkurencji, która nadal ma dużo więcej stacji bazowych. Te plany wyglądają jednak już realnie, a nie jak mrzonka. Wystarczy rzucić okiem na mapę, która to ładnie wizualizuje.
Play przypomina, że roaming krajowy zniknie już w 2022 roku, ale w ramach pilotażowego programu sieć wyłączyła go już teraz w centrum Poznania, gdzie udało się osiągnąć rekordowy transfer rzędu 280 Mbps. Planowo do końca lutego Play będzie świadczył usługi samodzielnie w całym mieście.
Biorąc pod uwagę rosnące zużycie nie dziwi fakt, że Play tak dba o rozwój i infrastruktury.
Bez tego sieć po prostu by się zapchała. Wzrost wykorzystania transmisji danych to 34 proc. rok do roku. W poprzednim klienci zużyli 631 PB danych, a w tym aż 847 PB. W tym samym okresie wykorzystanie usług głosowych wzrosło jedynie 7 proc.
Zwiększyło się też szczytowe wykorzystanie usług transmisji danych przez klientów w tym samym momencie. Tutaj wzrost to 22 proc. rok do roku z 370 Gbps (2017 rok) do 446 Gbps (2018 rok).
Sieć może pochwalić się też najlepszymi wynikami jeśli chodzi o szybkość internetu mobilnego w kraju. Trzeba tylko pamiętać, że rekordy bije tylko jeśli pominąć roaming krajowy, który całkowicie wyłączony zostanie dopiero za 3 lata.
