Plus pozwoli ci zamienić samochód w router WiFi. Rusza usługa „Internet w samochodzie”

Plus zaprezentował dziś realizowaną przy współpracy z grupą Vodafone usługę „Internet w samochodzie”. Jeśli ktoś potrzebuje krótkiej wersji jej opisu, to ta zawarta jest w samej nazwie usługi. Wsiadamy do samochodu, łączymy się z pokładowym WiFi i korzystamy z szybkiego internetu niezależnie od tego, gdzie się akurat znajdujemy - możemy być w Finlandii, Szwecji, Turcji albo na Węgrzech. Albo oczywiście w Polsce.

A teraz wersja nieco dłuższa.

Czyli usługa, która pozwala nam wykupić funkcjonujący na terenie niemal całej Europy pakiet na transmisję danych i korzystać z niego za pośrednictwem routera WiFi znajdującego się na wyposażeniu samochodu.

Kiedy może się przydać takie rozwiązanie? Przede wszystkim podczas dłuższych wyjazdów w kilka osób, z których każda chce sobie uprzyjemnić podróż np. oglądaniem Netfliksa czy słuchaniem muzyki. Owszem, opłaty roamingowe w większości przypadków są niewysokie lub zerowe, ale kilkugodzinny maraton filmowy potrafi wykończyć każdy pakiet. A dostęp do internetu może się przecież przydać bardziej po dojechaniu na miejsce.

Internet w samochodzie może przydać się też osobom, które sporo pracują w trakcie podróży. Zamiast łączyć w parę laptopa z telefonem - i przy okazji rozładowywać akumulator tego drugiego - możemy skorzystać z cały czas aktywnego WiFi na pokładzie.

Do wyboru są trzy pakiety:

Można przy tym wykupić trzy pakiety na zapas. Ich aktywacja będzie miała miejsce po wyczerpaniu poprzedniego lub skończeniu się jego terminu ważności. Klienci mogą też zdecydować się na uruchomienie automatycznego zakupu kolejnych pakietów, kiedy z poprzedniego nie będzie już mozna korzystać.

Oczywiście w dobie nielimitowanego internetu w kraju takie ceny mogą wydawać się wysokie, ale przy zagranicznych wyjazdach ta ocena może zmienić się diametralnie.

Dodatkowo na start możemy otrzymać darmowy pakiet, który pozwoli przekonać się, czy usługa spełnia nasze oczekiwania.

Co istotne, pakiet przypisany jest nie do samochodu, a do konta klienta. W związku z tym, jeśli zmienimy samochód na inny tej samej marki, możemy cieszyć się w nim tym samym pakietem, co w poprzednim.

Plus na liście takich krajów wymienia takie państwa jak:

Albania, Austria, Belgia, Bułgaria, Chorwacja, Cypr, Czechy, Dania, Estonia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Islandia, Irlandia, Liechtenstein, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Malta, Niemcy, Norwegia, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Słowenia, Szwajcaria, Szwecja, Turcja, Węgry, Wielka Brytania, Włochy.

Na mapie wygląda to tak:

Można więc jeździć po prawie całej Europie i cieszyć się z dostępu do internetu bez obaw o to, że nasz telefoniczny rachunek po powrocie do domu będzie wyglądał fatalnie.

Oczywiście w głównie najnowszych, przy czym początkowo obsługiwane są dwie marki.

Ford, dla modeli:

Żeby skorzystać z usługi, samochody muszą być wyposażone w system FordPass Connect z modemem GSM. Rozwiązanie to pozwala m.in. na zdalne zamykanie i otwieranie zamków drzwi czy lokalizację pojazdu. Jeśli chodzi o cenę, to przykładowo dla nowego Forda Focusa kosztuje 1350 zł dla bazowej wersji Trend.

Drugą obsługiwaną marką samochodów jest Mercedes, z modelami:

W tym przypadku wymagany jest system NTG 5.5 lub nowszy.

Żeby korzystać z dostępu do internetu LTE w samochodzie, wystarczy podłączyć się do pokładowego WiFi z pomocą telefonu, tabletu lub komputera, zalogować się lub założyć konto, a następnie wybrać interesujący nas pakiet.

To tyle - miłej podróży!