REKLAMA

Amazon chce uruchomić 3 tys. zautomatyzowanych supermarketów

Zakupy bez stania w kolejce, płacenia w kasie, w sklepie pozbawionym jakiejkolwiek obsługi? Na początku tego roku Amazon twierdził, że testuje tę koncepcję ot tak, bez żadnej strategii wykorzystania jej w szerszym zakresie. A tu proszę, w 2019 r. firma chce uruchomić kilka bezobsługowym sklepów wielkopowierzchniowych.

Amazon Go
REKLAMA
REKLAMA

Tak przynajmniej twierdzi anonimowe źródło, na które powołuje się redakcja Wall Street Journal. Jak dotąd bezobsługowe sklepy Amazon Go były małymi lokalami, które można było porównać z naszym lokalnym spożywczym. Jedyną różnicą był brak jakichkolwiek zatrudnionych tam ludzi.

Zautomatyzowane sklepy Amazon Go zmienią sposób, w jaki Amerykanie robią zakupy.

Cały proces robienia zakupów w sklepie Amazon Go polega w zasadzie na uruchomieniu dedykowanej do tego aplikacji o tej samej nazwie. Resztą zajmują się już algorytmy. Jedyne, co musi zrobić klient to zeskanować kod swojego koszyka przed wejściem do sklepu i samodzielnie zapakować do niego interesujące go produkty. Potem może sobie najzwyczajniej ze sklepu wyjść. Lista zrobionych przez niego zakupów zostanie w tym czasie przesłana na serwery Amazonu, które obciążą jego kartę kredytową stosowną kwotą. Bez stania w kolejce, czy wchodzenia w jakąkolwiek interakcję z człowiekiem.

Amazon Go class="wp-image-666487"

Pierwszy sklep Amazon Go w Seattle, oferujący Just Walk Out Shopping Experience testowany był od 2016 roku. Przedstawiciele firmy zarzekali się, że tego typu koncepcja testowana jest przez ich firmę na razie z czystej ciekawości i że Amazon nie zamierza w najbliższym czasie wykorzystywać technologii Amazon Go w wielkopowierzchniowych supermarketach.

Każdy plan może jednak ulec zmianie. Z informacji, do których dotarła redakcja WSJ wynika, że do 2021 r. Amazon chce otworzyć ok. 3 tys. bezobsługowych supermarketów na terenie Stanów Zjednoczonych. Firma Jeffa Bezosa prawdopodobnie nie będzie tworzyć od podstaw tak dużej liczby nowych placówek.

To byłoby bez sensu. O wiele szybciej i taniej byłoby dostosowanie do standardów Amazon Go istniejących już sklepów. I Amazon takimi miejscami dysponuje. Chodzi o sieć sklepów spożywczych Whole Foods, którą firma Bezosa przejęła w zeszłym roku za 13,7 mln dol.

Sklepy Amazon Go sprawią, że kilka tysięcy osób straci pracę

Automatyzacja 3 tys. sklepów oznacza, że większość zatrudnionego tam ludzkiego personelu przestanie być do czegokolwiek potrzebna. Na razie to oczywiście niepotwierdzona zapowiedź wdrożenia tej technologii, ale nikt nie wierzy chyba w to, że Amazon testuje ją sobie ot tak, z czystej ciekawości i bez żadnych większych planów wykorzystania jej w przyszłości. Tak oczywiście będzie taniej i wygodniej dla klientów.

amazon go class="wp-image-666415"

Pytanie tylko, co stanie się z tysiącami słabo wykwalifikowanych pracowników, którzy w najbliższym czasie zaczną być wyręczani przez roboty, inteligentne systemy i algorytmy. Tym aspektem nadchodzącej rewolucji przemysłowej jak na razie nikt za bardzo się nie przejmuje.

REKLAMA

Już teraz ogromna część pracowników Amazonu - firmy, która jest jednym z największych pracodawców w USA - musi być wspomagana programami rządowymi dla najuboższych ze względu na swoje niskie zarobki. Dalsze cięcie kosztów pracy pociągnie za sobą ogromną lawinę bezrobocia i falę niepokojów społecznych.

Miejmy nadzieję, że władze amerykańskie wpadną na jakieś genialne rozwiązanie tego problemu. Prędzej, czy później bowiem pojawi się on również na naszym kontynencie. Pomysł na automatyzację sklepów rozważa chociażby sieć sklepów Żabka.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA