Fallout 76 – wszystko, co musisz o nim wiedzieć w jednym miejscu

Marki Fallout raczej nie trzeba przedstawiać fanom gier wideo. Zapoczątkowana przed wielu laty seria zyskała uznanie i uwielbienie milionów fanów na całym świecie. Jej złożona mechanika, oryginalne uniwersum i oferowane przez każdą z gier multum aktywności przełożyły się na wielce zasłużoną popularność i wysokie noty – zarówno wśród recenzentów, jak i wśród fanów.

To nie oznacza, że Fallout nigdy nie wystawił miłości swoich fanów na próbę. Gra Fallout 3 przeniosła rozgrywkę w trzeci wymiar, stawiając na bardziej realistyczną grafikę, większą dynamikę akcji i widok z pierwszej osoby. Teraz przyszedł czas na kolejny przewrót. Fallout 76 jest bowiem grą projektowaną z myślą o wieloosobowej zabawie. Czym różni się od poprzedników z serii? Czas sobie to wszystko wyjaśnić.

Gra pojawi się na konsole Xbox One oraz PlayStation 4, będzie też potrafiła wykorzystać możliwości ich bardziej wydajnych edycji. Pojawi się także na komputery PC: potrzebować będzie procesora Core i5-2500K lub AMD FX-8320 lub szybszego; układu graficznego GeForce GTX 960 2 GB, Radeon R9 380 lub szybszego, 8 GB RAM lub więcej, 64-bitowego Windows 7 lub nowszego oraz 50 GB przestrzeni na dysku.

Tak. Nadal wykorzystuje stary silnik gry, ale rozszerzono w nim dokładność renderowania oświetlenia i terenu oraz mechanizmu dynamicznej pogody.

To niezmiennie RPG. Nie jest to sieciowa strzelanka pokroju Fortnite’a, nie jest też grą typu MMO. Choć nastawiona jest wyłącznie na wspólną zabawę ze znajomymi.

Nie. Nie ma jednak żadnego obowiązku, by wchodzić w interakcje z innymi graczami. Można ich całkowicie ignorować.

Początkowo nie. Twórcy gry wyrazili jednak wolę dodania obsługi modów w jednej z późniejszych aktualizacji gry. Nie miało to jednak charakteru obietnicy, więc nie możemy ich trzymać za słowo.

Studio odpowiedzialne za grę ma nadzieję w przyszłości dodać możliwość wspólnej zabawy dla posiadaczy konsol Xbox, PlayStation i komputerów osobistych. Na razie jednak możliwa jest zabawa wyłącznie w obrębie platformy, na której gramy.

Tak. Nie będzie to jednak gra pay to win. Za realne pieniądze kupować będzie można wyłącznie elementy kosmetyczne. Co więcej, wszystkie te elementy będzie też można pozyskać grając w samą grę, bez konieczności ich kupna.

Tak. Zarówno duże dodatki wprowadzające nowe questy i treści, jak i drobne uaktualnienia. Wszystkie mają być darmowe.

Akcja gry zaczyna się 27 października 2102 r. Jest to więc prequel, którego akcja rozgrywa się 25 lat po wybuchu wojny.

Gracze wcielają się w mieszkańców Krypty 76 – jednej z nielicznych krypt, która faktycznie zbudowana została po to, by odbudować świat po wojnie jądrowej. Właśnie to, przynajmniej na początku, ma być naszym zadaniem. Domyślamy się jednak, że właściwe questy dotyczyć będą czegoś zgoła odmiennego. Na razie jednak nikt kompletnego scenariusza gry nie zaspoilował, co nas akurat bardzo cieszy.

Tak. Taka bomba zabija wszystkie żywe istoty w miejscu, w którym została zdetonowana i uszkadza postawione tam konstrukcje. Taka bomba będzie bardzo trudna do zdobycia i nie będzie można jej używać jako narzędzia do eliminacji innych graczy – gra da każdemu z nich czas na ewakuację z zagrożonego rejonu.

Nie. Każdy człowiek w grze to prawdziwa osoba. Oczywiście nie zabraknie robotów, mutantów, ghuli i innych żyjątek czyhających na nasze życie, a nawet gotowych wysłać nas na jakiegoś questa.

Tak.

Nie.

Tak. Będziemy mogli samodzielnie modyfikować bronie, tworzyć amunicję, zbroje, stimpacki i wszystko inne, co znamy z poprzednich części gry.

Na szczęście nic szczególnego. Nasza postać odrodzi się ze wskazanym przez nas miejscu, z niemal pełnym ekwipunkiem. To, co straciliśmy, będzie można odzyskać, udając się do wskazanego przez grę miejsca na mapie.

Gra pojawi się w sprzedaży 14 listopada 2018 r.

* Materiał powstał przy współpracy z firmą Cenega, polskim dystrybutorem gry Fallout 76.