Assassin’s Creed Rebellion już dostępne do pobrania. Gra wita nas nadużywaniem danych osobowych i... awarią serwerów

Assassin’s Creed Rebellion został zapowiedziany w czerwcu ubiegłego roku. To gra mobilna, która na pierwszy rzut oka wygląda jak połączenie serii Assassin’s Creed Chronicles z mobilną grą Fallout Shelter.

Tytuł jest grą free to play, nastawioną w dużej mierze na mikropłatności. W grze odblokowujemy kolejnych asasynów, zarówno dobrze znanych z gier wideo (Ezio Auditore), jak i nowe postacie, które właśnie dołączają do uniwersum. Nasze bractwo będzie mogło liczyć do 40 asasynów.

W tytułach serii Assasin’s Creed za każdym razem tło historyczne ma ogromne znaczenie dla fabuły, wyglądu świata, estetyki i mechaniki gry. Akcja Rebellion rozgrywa się w czasach hiszpańskiej inkwizycji.

Podobnie jak w dużych grach, także w mobilnej odsłonie mamy możliwość przechodzenia misji na wiele sposobów. Możemy wywołać otwarty konflikt lub zakraść się do naszego celu i załatwić sprawę pozostając w ukryciu.

Gra właśnie pojawiła się do pobrania na Androida oraz na iOS. Tytuł jest darmowy, więc nie ma żadnych przeciwwskazań, by sprawdzić go w praktyce.

Niestety na chwilę po udostępnieniu gry serwery są całkowicie przeciążone i nie można uruchomić rozgrywki. To raczej chwilowa zadyszka, więc warto co jakiś czas sprawdzać, czy Ubosoft uporał się z problemem.

Przy okazji warto dobrze sprawdzić, co klika się po pierwszym uruchomieniu tytułu. Ubisoft w bardzo sprytny sposób chce pozyskać nasze dane osobowe i, co gorsza, przekazywać je swoim partnerom. Aby tego uniknąć, należy rozwinąć opcję „I want to know more about my player experience” i odznaczyć dwie pozycje, które są domyślnie aktywne. To nieładne zagranie Ubisoftu.

Mam nadzieję, że sama gra nadrobi grywalnością, choć mam niejasne przeczucie, że tytuł będzie zdominowany przez mikropłatności. Nie chcę jednak wydawać wyroków zanim sam zanurzę się w rozgrywkę, więc liczę na to, że problem z serwerami zostanie szybko rozwiązany.