Już jutro do Biedronki trafi świetna opaska sportowa za 99 zł. My zdążyliśmy ją przetestować

Huawei Color Band A2 to bardzo ładny gadżet. Cechuje się wzornictwem, które pasuje zarówno do eleganckiego, jak też sportowego stroju. Przynajmniej w czarnym wariancie, bo opaska jest dostępna także w żółtej i czerwonej wersji kolorystycznej. Nie sposób też narzekać na jakość wykonania opaski.

Gumowy pasek jest z obu stron pokryty wzorami. Na zewnątrz jest po prostu ładny, a wewnątrz dodatkowo odpowiada za odprowadzanie potu spod opaski. Dzięki temu opaskę, choć jest wykonana z tworzywa sztucznego, można wygodnie nosić nawet w bardzo słoneczny dzień lub podczas długiego treningu. Skóra nie będzie podrażniona. Gadżet Huaweia jest wodoszczelny, więc można kąpać się lub myć naczynia bez zdejmowania go.

Warto dodać też, że opaska stanowi jedną całość. Nie mamy tutaj do czynienia z budową modułową znaną chociażby ze wszystkich modeli Xiaomi Mi Band. Ma to swoje plusy i minusy. Z jednej strony: nie ma możliwości, żeby baza Huawei Color Band A2 wypadła z gumowego paska. Z drugiej: jeżeli uszkodzimy pasek, będziemy musieli go naprawić chałupniczymi sposobami lub wymienić opaskę na nową. Zapięcie opaski jest stabilne i ani razu nie zdarzyło mi się, żeby ześlizgnęła się z ręki.

Model ten jest wyposażony w monochromatyczny, dotykowy ekran OLED o przekątnej 0,9". Widać na nim status połączenia ze smartfonem, poziom naładowania akumulatora, godzinę, datę oraz liczbę przebytych kroków. Wyświetlacz aktywuje się po dotknięciu lub po wykonaniu gestu podnoszenia zegarka. Opaska pozwala na łatwe znalezienie sparowanego z nią smartfona.

Huawei Color Band A2 potrafi mierzyć liczbę przebytych kroków, zamieniać je na dystans, sprawdzać jakość snu, budzić użytkownika w sposób inteligentny (gdy ten nie znajduje się w fazie REM), a także mierzyć tętno. Wszystkie wymienione funkcje działają naprawdę dobrze, przynajmniej jak na opaskę kosztującą mniej niż 100 zł. Nie sugerujcie się jednak zbytnio wbudowanym w opaskę pulsometrem. Działa on poprawnie, ale nie ma prawa równać się z profesjonalnymi urządzeniami pomiarowymi.

Gadżet potrafi też wyświetlać powiadomienia z dowolnych aplikacji. Warto jednak powiedzieć, że mały ekran opaski nie nadaje się do wyświetlania ogromnych powiadomień tekstowych. Nie liczcie więc na wygodne czytanie maili lub wiadomości z komunikatorów, do tego potrzeba inteligentnego zegarka z prawdziwego zdarzenia.

Wszystkie ustawienia powiadomień oraz inne cechy opaski można ustawić w aplikacjach Huawei Wear lub Huawei Zdrowie, które można pobrać ze sklepu Google Play. Są one też preinstalowane na smartfonach Huaweia. Programy te są naprawdę dobre, integrują się z Google Fit i nie mają większych minusów.

Istotny jest też czas pracy, który wynosi 6-8 dni. Z jednej strony jest to wynik znacznie gorszy niż w Xiaomi Mi Band 2 oraz 3, z drugiej jednak w pełni wystarczający, przynajmniej moim zdaniem. Tydzień to właśnie ta granica, którą powinna delikatnie przekraczać opaska sportowa bez spotkania z ładowarką. W przeciwnym przypadku razie taki gadżet byłby bardziej irytujący niż pomocny.

Moim zdaniem tak. Już w standardowej cenie 129 zł to bardzo ciekawy gadżet, zaś za 99 zł trudno znaleźć równie dobrą alternatywę. Testowana opaska jest ładna, bardzo dobrze wykonana i świetnie spełnia wszystkie wymagane od niej funkcje. Jest to też sprzęt renomowanej firmy, więc nie należy się martwić o brak wsparcia pozakupowego.

To bardzo dobra alternatywa dla opasek Xiaomi - bardziej zaawansowana od Mi Band 2 oraz tańsza od Mi Band 3. Jest też od nich ładniejsza, choć to kwestia gustu. Jeżeli szukaliście dobrej i taniej smart opaski, warto rozważyć właśnie ten model.