Telewizory Samsung QLED 8K rozpoczynają nową erę jakości obrazu

Jestem świeżo po konferencji Samsunga na targach IFA 2018 w Berlinie, gdzie zadebiutowały nowe telewizory, które zapowiadają kolejny przeskok technologiczny. Samsung wchodzi w erę ekranów 8K.

Nowe telewizory mają zawrotną rozdzielczość 8K, która jest czterokrotnie większa od 4K i aż szesnastokrotnie od Full HD. Przekłada się to na 7680 × 4320 pikseli, a więc jedna klatka obrazu ma przeszło 33 megapiksele!

W erze raczkującej telewizji 4K i mało popularnych nośników Ultra HD Blu-Ray trudno oczekiwać, że rynek szybko wdroży standard 8K. Samsungowi to nie przeszkadza. Sercem nowych telewizorów jest procesor Quantum AI, który zajmie się upscalowaniem materiału. Procesor bazuje na sztucznej inteligencji, a konkretnie na algorytmach uczenia maszynowego, więc z biegiem czasu może działać lepiej.

Telewizory zapewniają wsparcie dla HDR 10+ i stuprocentowe pokrycie przestrzeni barwnej DCI-P3. Co więcej, maksymalna jakość będzie dochodzić do (uwaga!) 4000 nitów, co brzmi kapitalnie!

Procesor przy zwiększaniu rozdzielczości zajmie się dodawaniem do obrazu tekstury, usuwaniem szumu i poprawianiem krawędzi elementów. Na przykłądowych materiałach na stoisku Samsunga wygląda to rewelacyjnie, ale jak będzie działać w praktyce, pokażą testy.

Jakość obrazu jest zauważalnie wyższa od 4K. Trudno dostrzec pojedyncze piksele. Patrząc na panel o przekątnej 85 cali, piksele widziałem dopiero wtedy, gdy zbliżyłem się do niego mniej więcej na odległość wyciągniętej ręki, a oglądanie tak potężnego ekranu z mniejszej odległości będzie mijać się z celem.

Telewizory od frontu wyglądają minimalistycznie dzięki cienkim ramkom, ale nie oczekujcie po nich smukłości. Ramka widziana od boku na dość sporą grubość.

Są to przekątne 65, 75, 82 i 85 cali. Nie są to jeszcze informacje potwierdzone przez Samsunga, ale zagraniczne źródła donoszą, że największy rozmiar będzie dostępny tylko w Stanach Zjednoczonych.

Nieoficjalne ceny prezentują się nastepująco:

Jest więc drogo, ale biorąc pod uwagę, że to zupełnie nowy standard, ceny nie są kosmiczne. Przy pierwszych panelach 4K obserwowaliśmy znacznie wyższe poziomy cenowe.

Telewizory trafią do sprzedaży już lada moment, a będą dostępne również w Polsce.