Paliwa EFECTA to genialny pomysł Orlenu. Dbają o silnik i o środowisko

Poziom świadomości polskich kierowców dość mocno wzrósł. Coraz mniej interesuje nas tankowanie najtańszego paliwa, którego jakość pozostawia wiele do życzenia. Polacy przykładają coraz większą uwagę do mieszanek, które napędzają ich samochody. Orlen wie o tym doskonale i wprowadził moim zdaniem produkt, którym naprawdę warto się zainteresować.

Dzięki unikalnej mieszance najnowocześniejszych środków uszlachetniających (dokładny skład mieszanki pozostaje oczywiście tajemnicą), nowe paliwa Orlenu są w stanie wydłużyć żywotność silników, w którym będą spalane. I nie jest to czcza marketingowa paplanina.

Nowe paliwa zostały gruntownie przetestowane przez niezależny instytut Bosmal, który przy użyciu najnowszych metod i procedur testowych sprawdził paliwa w tzw. codziennych warunkach eksploatacji. Test przeprowadzono na następujących silnikach: Mercedes Benz M102E, Mercedes Benz M111, PSA DW10B i PSA XUD-9.

Na pierwszym etapie badań silnikom podawano nieuszlachetnione paliwo, spełniające wszystkie polskie normy prawne. Średni czas tej fazy badań trwał 60 godzin, po czym wszystkie jednostki napędowe zostały rozebrane w celu przebadania ich poszczególnych elementów i zważenia zaworów dolotowych. Wiadomo, im więcej osadu będącego efektem spalania nieuszlachetnionego paliwa, tym cięższy zawór. Średni wynik ilości osadów na zaworach dolotowych wyniósł 126 mg.

Kolejne 60 godzin, złożone już silniki przepracowały na paliwie EFECTA. Wynik? 2 mg osadów na zaworach, czyli o ponad 98 proc. mniej w porównaniu ze zwykłym paliwem.

Użytkownicy silników wysokoprężnych mogą zauważyć nawet przyrost mocy po zatankowaniu EFECTA diesel. Wynika to z wyczyszczenia układu wtryskowego - paliwo EFECTA jest w stanie przywrócić nawet do 98 proc. pierwotnej efektywności silnika.

Czystsze wtryskiwacze zapewniają lepszy dopływ paliwa, a co za tym idzie - osiągi silnika rosną. W testach przeprowadzonych przez instytut Bosmal efektywność zwiększyła się o kilka proc. - jest to efekt uboczny mieszanki czyszczącej wnętrze jednostki napędowej. Orlen zresztą nie chce się tym chwalić. Paliwo EFECTA przede wszystkim chroni silnik i układ paliwowy przed korozją oraz fizycznym zużyciem.

Nowa mieszanka uszlachetniająca jest też znacznie bardziej przyjazna dla środowiska. Z przeprowadzonych badań wynika, że silniki pracujące na paliwie EFECTA emitują o 8 proc. mniej tlenków azotu. W przypadku tzw. cząstek stałych emisja potrafi spaść nawet o 50 proc.

Paliwa EFECTA zastąpią EuroSuper 95 i Ekodiesel Ultra. Tak właściwie to już zastąpiły. Orlen bowiem testuje swoją nową mieszankę od kilku miesięcy.

*Materiał powstał we współpracy z marką Orlen.