REKLAMA

Wiedźmińska karcianka rozbita na dwie osobne serie: Gwint PvP oraz fabularne dodatki The Witcher Tales

CDP RED przedstawił plan dotyczący wiedźmińskiej karcianki. Polacy planują rozdzielić moduł PvP oraz fabularną kampanię na dwie osobne gry. Gwint pozostanie sieciową produkcją rywalizacyjną, podczas gdy historie fabularne dla jednego gracza będą publikowane z podtytułem The Witcher Tales.

Gwint PvP oraz fabularne dodatki The Witcher Series to już osobne gry
REKLAMA
REKLAMA

The Witcher Tales to nowy podtytuł dla wszystkich kampanii fabularnych do gry karcianej, jakie pojawią się w przyszłości. Pierwszą z nich zostanie Thronebreaker. Twórcy z CDP RED obiecują rozgrywkę na 30 godzin gry, a także ciekawą, niebanalną i brudną moralnie historię na poziomie, jaki znamy z Dzikiego Gonu. Dokładna premiera Thronebreakera nie jest znana, ale Redzi chcą zdążyć wydać ten tytuł jeszcze w 2018 r.

W 2018 r. ma się również pojawić finalna wersja Gwinta, czyli oficjalnej wiedźmińskiej gry karcianej. Produkt będzie owocem wielu miesięcy beta-testów oraz wpływu, jaki do gry wniosła społeczność skupiona wokół projektu. Gra doczeka się również wyraźnego odświeżenia graficznego. Jeśli graczowi zależy na rozwijaniu własnej talii i pojedynkowaniu się za pośrednictwem sieci, to właśnie Gwint powinien być tytułem pierwszego wyboru.

 class="wp-image-792616"

Co ważne, obie produkcje są w pełni samodzielne.

REKLAMA

Chociaż Gwint oraz Thronebreaker mogą współdzielić jedno konto gracza, oba programy funkcjonują na zasadzie samodzielnych bytów. W ten sposób CDP RED zapewne liczy, że zainteresuje swoim produktem tych graczy, którzy nie przepadają za karciankami. Jestem przekonany, że wielu fanów Wiedźmina kupi Thronebreakera tylko dlatego, aby poznać kolejne historie ze świata Geralta oraz spółki.

Zapewne dlatego przy dodatku fabularnym pojawił się podtytuł The Witcher Tales. W ten sposób CDP RED będzie oznaczał historie rozszerzające i uzupełniające świat wirtualnego Wiedźmina. Pierwszą jest Thronebreaker, ale zapewne nie ostatnią. Jeżeli fabularne rozszerzenie odniesie komercyjny sukces, na pewno będziemy mogli liczyć na kolejne kampanie opowiadane za pomocą gry w karty.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA