BitTorrent i uTorrent sprzedane. Nowym właścicielem firma od kopania kryptowalut
BitTorrent, a zarazem popularny uTorrent, zmieniają właściciela. Firmę wykupił startup TRON, specjalizujący się w blockchainie. Jej przedstawiciele obiecują jednak, że użytkownicy nie zaczną nagle nieświadomie kopać kryptowalut.
Potwierdziły się tym samym wcześniejsze plotki na temat tego przejęcia, wedle których Justin Sun poprzez swoją firmę TRON wyłożył na BitTorrent 140 mln dol. Informacje na temat przejęcia giganta świata torrentów pojawiły się już miesiąc temu, aczkolwiek nie była wcześniej znana dokładna kwota transakcji.
BitTorrent i uTorrent z nowym właścicielem.
Co ciekawe, chociaż transakcja została potwierdzona, to nie wszystko wokół niej jest jasne i klarowne. Więcej niż jedna osoba twierdzi, że to ona skojarzyła Justina Suna z jego nowym nabytkiem, za co oczywiście miałyby należeć się część środków z kwoty 140 mln dol. na które opiewa transakcja.
Nie wiadomo też jeszcze, do czego dokładnie wyceniany na 3,2 mld dol. TRON, będący jedną z 10 największych firm z sektora blockchain, wykorzysta swój nowy nabytek. Można tylko spekulować, że technologię stojącą za BitTorrent firma mogłaby wykorzystać do zbudowania sieci kopiącej kryptowaluty.
Jak na razie wiemy jednak tyle, że startup nabył prawa do marki wraz z całą firmą oraz aplikacjami klienckimi BitTorrent i uTorrent oraz usługą rozrywkową BitTorrent Now. Wedle wstępnych informacji przejęcie ma pomóc „usankcjonować” biznes Justina Suna. Budził on bowiem wcześniej spore kontrowersje.
Użytkownicy programów BitTorrent i uTorrent nie powinni jednak martwić się na zapas.
Jak na razie nie zapowiada się na to, by popularne programy do pobierania pirackich materiałów legalnych dystrybucji Linuksa miały odejść w niebyt. Ich twórcy zatrudniają w dodatku właśnie nowych pracowników. Firma pracuje teraz nad odtwarzaczem wideo na iPhone’y i iPady, a jednym z poszukiwanych specjalistów jest m.in. starszy programista znający iOS-a.
BitTorrent nie odniósł się do kwestii przejęcia bezpośrednio, ale firma opublikowała swoje oświadczenie, aby uspokoić swoich użytkowników. Jej przedstawiciel zapewnia w nim o dalszym rozwijaniu swoich usług oraz o tym, że nie planują wdrażać w swoich programach mechanizmu kopania kryptowalut. Trzeba jednak pamiętać, że nowy właściciel może mieć inne plany.