Pakujcie detektory, wracamy do Zony! Zapowiedziano grę STALKER 2
Tego chyba akurat nikt się nie spodziewał, choć wielu marzyło. Grę STALKER 2 przygotowuje studio GSC Game World odpowiadające za oryginał.
STALKER: Cień Czarnobyla z 2007 roku był jedną z tych gier, które nigdy nie rozbiły banku, jeśli chodzi o sprzedaż, ale dorobiły się zaskakująco dużej i oddanej rzeszy fanów. Miks FPS-a, survivalu i otwartego świata, połączony z okazją do przeżycia postapokaliptycznej fantazji o Czarnobylu, zapewnił tytułowi stałe miejsce w sercach graczy.
Jednak nawet ci, którzy przez lata zagrywali się we wszystkie trzy części i liczne fanowskie mody, nie spodziewali się pewnie tych wieści. STALKER 2 został zapowiedziany przez Sergiya Grygorovycha, prezesa GSC Game World. Jego komunikat jest bardzo oszczędny - "Z dniem 15 maja 2018 roku oficjalnie ogłaszam: GSC Game World tworzy STALKER-a 2".
Sequel ma już nawet oficjalną stronę, ale nie znajdziecie na niej nic poza logiem, mailem kontaktowym i datą - 2021.
Późno, prawda? Ano późno. Szczególnie, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że ostatnia gra z serii - STALKER: Zew Prypeci - wyszła w 2009. Z drugiej strony, daje to nadzieję na to, że otrzymamy produkt dopracowany, przemyślany i z sercem. Dobrze też widzieć, że powstawanie sequela w ogóle jest faktem. Będzie to zresztą drugie podejście GSC Game World, które po raz pierwszy zapowiedziało STALKER-a 2 w 2010, by po dwóch latach go anulować.
No właśnie - dobrą wiadomością jest też z pewnością fakt, że grę tworzą oryginalni twórcy. Przez lata co i raz pojawiały się plotki o tym, że ktoś przejął prawa do marki. Ciekawe tylko ilu deweloperów oryginału ostało się od 2007 roku? GSC Game World przeszło długą drogę, przez kilka dobrych wiosen nie tworzyło też gier. Po Zewie Prypeci w 2009 ich następną produkcją byli dopiero Kozacy 3 w 2016. Powrót tej kultowej serii wyszedł Rosjanom raczej średnio - w recenzjach narzekano m.in. na liczne błędy i kiepskie AI.
Z niezwykle oszczędnych informacji na temat gry da się jeszcze wyłowić jeden solidny domysł. Sergey Galyonkin, twórca zamkniętego niedawno SteamSpy i pracownik Epic Games, sam wrzucił link do oficjalnej strony STALKER-a 2. Później zasugerował, żeby jego czytelnicy zgadli, na jakim silniku GSC tworzy swój tytuł. Galyonkin jest bezpośrednio związany z Unreal Engine 4, można więc wysnuć całkiem sensowny wniosek, że STALKER 2 powstaje właśnie na nim.
Pewność zyskamy jednak... dużo później. Skoro premiera planowana jest na 2021, nie zdziwiłbym się, gdyby pierwsze konkrety na temat gry pojawiły się w 2019/2020. Cierpliwości, drodzy stalkerzy. Cierpliwość jest cnotą. A zanim powiecie, że przynajmniej zaspokoicie swój głód rosyjskiej postapokalipsy Metrem: Exodus, wiedzcie, że tę grę opóźniono właśnie na pierwszy kwartał 2019. Tak że... cierpliwości.
Jeśli natomiast zastanawiacie się nad platformami STALKER-a 2... Cóż, to też jest kompletnie niewiadome. Biorąc pod uwagę, że seria dotąd wychodziła tylko na PC, można raczej bezpiecznie zakładać, że twórcy nie porzucą swojej docelowej platformy. Zdziwiłbym się jednak, gdyby zabrakło wersji na PS4 i Xboksa One.