REKLAMA

Ktoś dręczy cię na Messengerze? Od dzisiaj możesz to zgłosić do działu moderacji Facebooka

Facebook wprowadził kolejną zmianę, która ma chronić jego użytkowników. Tym razem chodzi o tzw. cyber-bullying za pośrednictwem komunikatora Messenger.

messenger
REKLAMA
REKLAMA

Cyber-bullying to dość szerokie pojęcie. W skrócie sprowadza się ono do przemocy słownej i czynienia szkód emocjonalnych za pośrednictwem technologii komunikacyjnych, takich jak Messenger. Facebook zdaje sobie sprawę, że za pośrednictwem jego komunikatora wysyłane są również obraźliwe treści i chce ukrócić ten proceder.

Mobilny Messenger z funkcją zgłaszania niedozwolonych treści.

W tym celu, sieć społecznościowa stworzyła nowe narzędzie, dostępne bezpośrednio z poziomu mobilnej wersji Messengera. Jeśli ktoś za bardzo nam się naprzykrza, wystarczy kilka kliknięć, żeby zgłosić taką osobę do administracji Facebooka. Jak to działa?

  • Należy kliknąć na nazwę użytkownika (bądź grupy) z którym prowadzimy rozmowę.
  • Z rozwijanego menu wybrać opcję "coś jest nie tak".
  • Po jej zaznaczeniu zaznaczyć jedną z opcji, takich jak: mowa nienawiści, podawanie się za kogoś innego lub po prostu nękanie.

I to tyle. Zgłoszenie zostanie przesłane do działu moderatorów, którzy zajmą się sprawą i zdecydują, czy nasze zgłoszenie jest zasadne. Jeśli tak będzie, nadawca niepoprawnych wiadomości może liczyć się z czasowym zablokowaniem konta. Jeśli będzie to kolejne zgłoszenie pod jego adresem, konto może zostać zablokowane permanentnie.

messenger-niewlasciwe-tresci class="wp-image-732168"

Facebook chwali się, że dział moderacji analizuje zgłaszane treści w 50 językach. Na liście nie zabrakło j. polskiego. Jestem bardzo ciekawy, jak nowa opcja sprawdzi się w praktyce. Do niedawna wydawało mi się, że jeśli nie chcę rozmawiać z kimś na Messengerze, to wystarczy, że zablokuję taką osobę.

Czy to coś zmieni?

REKLAMA

Zgłaszanie do działu moderacji wydaje się być zasadne tylko w jakichś ekstremalnych przypadkach, w których równie dobrze można pomyśleć o zgłoszeniu na policję. O ile oczywiście mamy do czynienia np. z groźbami karalnymi. Dlatego wydaje mi się, że nowa funkcja Messengera to bardziej zabieg mający na celu poprawienie wizerunku Facebooka, niż rzeczywiście zorientowany na poprawę komunikacji za pośrednictwem Messengera.

Założę się też, że dział moderacji będzie miał pełne ręce roboty dzięki niezadowolonym kupującym i sprzedającym, którzy złośliwie zgłaszać będą osoby, z którymi nie udało im się dobić targu.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA