RTV Euro AGD ma świetną promocję dla chcących wymienić smartfon. Albo komputer. Albo telewizor
Jeśli marzycie o kupnie nowego telefonu, telewizora czy laptopa, to dzięki nowej promocji RTV Euro AGD wasze plany mogą się urzeczywistnić szybciej niż powiecie „Xiaomi lepsze”.
W życiu każdego miłośnika technologii przychodzi taki moment, że musi zdecydować się na wymianę swoich urządzeń na nowsze modele. Wiąże się to oczywiście z kosztem, ale z drugiej strony najczęściej zapewnia o wiele wydajniejszą pracę czy bardziej komfortową rozrywkę. Jeden z największych sklepów internetowych w Polsce przygotował promocję, w której rozkłada w czasie płatność za wiele technologicznych cacek. Jej zasady są proste. Połowę ceny płacicie teraz, a połowę za pół roku, np. w ratach. Przyjrzałem się produktom, które są objęte akcją RTV Euro AGD i wybrałem kilka perełek. Moim zdaniem zdecydowanie są warte waszej uwagi, jeśli na wiosnę chcecie przyspieszyć swoje życie.
Zacznijmy od laptopa - Dell Inspiron 3567.
Sam na co dzień korzystam z laptopa marki Dell i od lat chwalę ich jakość wykonania i niski stopień awaryjności - od dawna mnie nie zawiodły. Model 3567 wybrałem głównie ze względu na dwa czynniki. Pierwszym jest wielkość. Rozmiar 15,6 cala jest uniwersalny i powinien idealnie nadać się do grania, oglądania filmów jak i pracy biurowej. Dodatkowo zastosowana matryca LED ma rozdzielczość FullHD, dzięki czemu nie wykolemy sobie oka o krawędzie pikseli co jest wymagane do komfortowego surfowania po sieci w 2018 r.
Po drugie, Dell wyposażył laptopa w świetne podzespoły. Mamy tu procesor Intela, siódmej generacji, 8 GB RAM-u i dedykowaną kartę graficzną Radeon R5 M430. Taki zestaw powinien z sukcesami stawić czoła większości starszych gier (i części nowszych z niższymi wymaganiami) czy programów do obróbki grafiki, zdjęć czy wideo w FullHD. Materiały zapiszemy zaś na dysku SSD, który jest absolutnym minimum w nowym laptopie. W zamian za mniejszą pojemność oferuje on o wiele lepsze czasy dostępu czy mniejszą awaryjność. Dla osób, które dotychczas pracowały na HDD, przesiadka na nowszy model będzie jak wciśniecie gazu do dechy do Lamborghini Gallarado po wcześniejszym obcowaniu z poczciwym Poldkiem.
W zamian za 3 tys. zł kupujący dostanie uniwersalny, wyposażony w niezbędne porty i solidny sprzęt, który przez kilka najbliższych lat powinien sprostać większość zadań zawodowo – rozrywkowych.
Monitor - BenQ ZOWIE XL2411 144Hz e-Sports Monitor
Czasami potrzebny jest dodatkowy ekran. W przypadku desktopa to oczywiste, ale nawet przy pracy na laptopie w warunkach domowych drugi wyświetlacz daje o wiele więcej możliwości. Moja propozycja skierowana jest jednak do graczy – nie bez przyczyny nazwa modelu została wzbogacona o slogan „e-sports”. Monitor BenQ może pochwalić się bowiem kilkoma funkcjami, które powinny trafić w gusta miłośników szybkiej akcji.
Zacznijmy od wysokiej częstotliwości odświeżania, bo wynoszącej 144 Hz. Dalej mamy technologię redukcji migotania, która zapewnia mniejsze zmęczenie oczu –istotne podczas długich potyczek, kiedy chwila dekoncentracji oznacza sfragowanie przez przeciwnika czy wypadnięcie z trasy.
Kolejną ciekawostką, jest korekcja czarnego koloru, która rozjaśnia czarne elementy obrazu. Dzięki temu będziemy mogli łatwiej zauważyć ukrywających się w ciemnościach przeciwników, czy zwyczajnie dostrzec więcej detali otoczenia.
Ważna jest również ergonomia. Tu Benq nie zawodzi. 24-calową matrycę FullHD można powiem obracać i dostosowywać wysokość zawieszenia do osobistych preferencji. Nie jest to oczywiście monitor do obróbki grafiki, ale jak na 1099 zł oferuje bardzo dużo.
Smartfon - Xiaomi Redmi 5 Plus.
Nie chcesz wyrzucać kilku tysięcy złotych na flagowca, którego cenę podbija metka nowości? Xiaomi zapewni w takim wypadku idealny balans pomiędzy kosztem a jakością. Jednym z najciekawszych telefonów w ofercie tego chińskiego producenta jest zdecydowanie Xiaomi Redmi 5 Plus z dużym, prawie 6-calowym ekranem i szybkim procesorem Qualcomm Snapdragon 625. W duecie z 3 GB RAM-u da to wygodne surfowanie po sieci czy szybkie przełączanie się pomiędzy aplikacjami.
Świetną opcją jest możliwość skorzystania z dwóch slotów na karty sim, dzięki czemu z jednego telefonu można odbierać połączenia służbowe i prywatne. Mamy także coś, czego coraz częściej zapominają inni producenci, czyli możliwość rozszerzania pamięci kartami SD i złącze słuchawkowe. Wygląda świetnie, ale nawet najlepszą konfigurację jest w stanie przekreślić za mały akumulator. Tu na szczęście mamy do czynienia z ogniwem 4000 mAh, które bezproblemowo przeprowadzi użytkownika przez cały dzień na Wi-Fi.
Samsung Galaxy A5 2017 – dla tych, którzy nie lubią MIUI.
Nie każdy przepada za firmową nakładką Xiaomi. Owszem, można ja przykryć propozycjami innych developerów, ale nie jest to rozwiązanie idealne. Nakładka nie zgrywa się bowiem idealnie ze wszystkimi elementami interfejsu od Xiaomi. Receptą może być wówczas zwrócenie wzroku w kierunku Samsunga, który również zmienia nieco Androida, ale w zdecydowanie przyjemniejszym kierunku. Dodatkowo, niedawne opowieści o zamulaniu flagowców po kilku miesiącach od zakupu można dziś włożyć między bajki.
Inne przewagi A5 to m.in. lepszy aparat, wodoodporność, szybkie ładowanie, pokrycie szkłem 2,5D, a także obecność ekranu Always on. Samsung jest także zauważalnie mniejszy, gdyż przekątna jego ekranu to „jedynie” 5,2 cala.
Telewizor - Sony KDL-49WE660.
Może i młodsze pokolenie nie ogląda już tyle telewizji co kiedyś, ale cały czas telewizor przydaje się do Netflixa czy konsoli. W tej roli świetnie sprawie się Smart TV od Sony, który na pilocie ma przyciski dedykowanie YouTube i Netfliksowi (włączenie kolejnego odcinka Breaking Bad nigdy nie było tak proste!).
Na pokładzie znajdziemy także technologię HDR, która wydobędzie z obrazu dodatkowe detale i X-Reality, która podniesie klarowność obrazu. Do tego dostajemy dźwięk przestrzenny, możliwość podłączenia do domowego Wi-Fi czy nagrywania programów na dysk twardy. Jak na telewizor o przekątnej 49 cali i rozdzielczości FullHD atrakcyjna jest również cena, równa prawie 2200 zł.
Dla danych - Seagate Backup Plus Hub 6TB 2x USB 3.0.
Gdzie najlepiej przechowywać multimedia do odtwarzania na laptopie czy telewizorze? Sam używam do tego dysku Seagate, choć o nieco mniejszej pojemności. Gdybym jednak teraz miał się decydować na zakup to z pewnością celowałbym w przedział 6 – 8 TB. Robiąc zdjęcia w RAW-ach i kręcąc filmy w 4K nie można sobie pozwolić na kompromisy.
Dysk od Seagate oferuje dwa wyjścia w najszybszym standardzie USB 3.0, które mogą służyć również do ładowania urządzeń mobilnych. Za jego pomocą szybko wykonamy kopie zapasowe najważniejszych plików niezależnie od systemu – Windowsa czy Maca.
5 kategorii – 6 rozsądnych cenowo propozycji.
W każdej z nich szczególną uwagę zwracałem na stosunek ceny do jakości w kontekście zadanych zastosowań. Dało to listę 6 kluczowych gadżetów, które powinny trafić w gusta każdego fana technologii, planującego wymianę swoich urządzeń na nowsze modele.
*Tekst powstał we współpracy z marką RTV Euro AGD.