To już koniec przygody Apple’a z routerami. AirPort przechodzi do historii
Apple oficjalnie potwierdził krążące już od roku plotki: routery AirPort nie będą rozwijane ani produkowane. Pozostaną objęte wsparciem technicznym, jednak nie doczekają się – przynajmniej w przewidywalnej przyszłości – następców.
Te wieści nie powinny nikogo dziwić. Apple już rok temu zlikwidował dział zajmujący się projektowaniem i rozwojem routerów AirPort. Teraz ogłasza w oświadczeniu wysłanym redakcji AppleInsider, że również sam produkt przechodzi do historii. Będzie go można kupić do czasu, aż wyczerpią się zapasy magazynowe.
Swoją drogą, AirPort już od długiego czasu nie doczekał się żadnego istotnego liftingu. Ostatni miał miejsce 5 lat temu, kiedy to AirPort Extreme i Time Capsule otrzymały nowocześniejsze obudowy oraz obsługę standardu 802.11ac. Z kolei model AirPort Express został po raz ostatni uaktualniony w 2012 r., zyskując nowy wygląd i zgodność ze standardem 802.11n.
Apple AirPort był z nami od 20 lat. Co teraz wybrać?
Klienci Apple’a niechętnie dobierają do swoich jabłkowych urządzeń akcesoria inne niż te wyprodukowane przez ich ulubionego producenta. Teraz jednak będą musieli dokonać jakiegoś wyboru w momencie, gdy AirPort się zepsuje lub jeżeli wygaśnie dla niego wsparcie techniczne. Co wybrać?
Czymś na wzór oficjalnego rutera Apple’a można nazwać urządzenie Linksys Velop. To jedyne urządzenie tego typu – poza AirPortem – które jest oferowane w oficjalnych sklepach firmy.
Apple opublikował poradnik na temat wyboru idealnego routera do jego sprzętów. Według firmy warto zadbać, by taki router obsługiwał standard 802.11ac, częstotliwości 2,4 GHz i 5 GHz, szyfrowanie WPA2 oraz realizowanie standardu MIMO lub MU-MIMO.
