Gothic żyje. Fani tworzą nowy dodatek i wskazują, co inspirowało twórców Wiedźmina

Seria ta, a w szczególności jej dwie pierwsze części (wydane w 2001 i 2002), trafiła w Polsce na szczególnie podatny grunt. Wynikać to może z kilku czynników, z których najważniejsze chyba było wydanie gry w polskiej wersji językowej, z prawdziwym aktorskim dubbingiem, co wcale nie było wtedy regułą.

Gra również przyciągała klimatem. Niemieccy twórcy zrezygnowali z klasycznego, sterylnego high-fantasy i oparli swój świat o elementy brudne, toporne, a przez to fascynujące.

Gothic ma w Polsce swoich zagorzałych fanów do dziś. I to fanów tak oddanych, że nie tylko wciąż grają w tę grę, nie tylko utrzymują społeczność, ale wciąż rozbudowują świat gry o nowe elementy.

Jednym z dobrych przykładów takiego przedsięwzięcia są Dzieje Khorinis - samodzielny dodatek do gry Gothic II, zawierający całą nową kampanię, z nowymi misjami, grafiką oraz... dubbingiem, zrealizowanym z udziałem znanych i profesjonalnych aktorów. Zespół odpowiedzialny za to przedsięwzięcie działa pod nazwą Soulfire.

Oprócz przygotowania dodatku zespół przygotowuje ciekawe, dobrze zrealizowane filmy dokumentalne, poświęcone grającym w dodatku aktorom, historii gry, czy przedstawiające pracę nad samym dodatkiem, czyli materiały typu making of.

Ostatnią ich produkcją jest ponad 45-minutowy dokument tropiący sposoby, na jakie Gothikiem inspirowali się twórcy serii gier Wiedźmin. Film robi profesjonalne wrażenie: zawodowy lektor (Jacek Brzostyński), profesjonalne tłumaczenie na pięć języków, czy doskonały montaż to pierwsza liga wśród YouTube'owych twórców.

Zaciekawiony materiałami wystawianymi przez SoulFire na YouTube, postanowiłem wypytać ich o szczegóły.

Hubert Taler, Spider's Web: Gdybyś miała w kilku zdaniach opisać, czym są Dzieje Khorinis, dla naszego czytelnika, który nic o tym nie wie, to co byś powiedziała?

Dudina, SoulFire: Dzieje Khorinis to fanowski mod do kultowej w Polsce niemieckiej serii Gothic. Akcja Dziejów toczyć się będzie 10 lat przed akcją gry, czyli także przed powstaniem magicznej bariery.

Jak udało wam się zorganizować taki projekt? Czy mieliście jakieś finansowanie?

Wszystko ma charakter non-profit. Z projektu nie pobieramy ani złotówki, a w dniu premiery każdy będzie mógł w Dzieje zagrać zupełnie za darmo. To, do jakich rozmiarów urósł projekt, zawdzięczamy wyłącznie ciężkiej pracy wspaniałych osób, które się weń zaangażowały. Są to zarówno amatorzy, jak i osoby profesjonalnie zajmujące się dziedzinami takimi jak gamedev, grafika czy szeroko pojęta sztuka audiowizualna.

Dzięki staraniom członków zespołu udało się nam skontaktować z wieloma znakomitymi polskimi aktorami teatralnymi, filmowymi i dubbingowymi, którzy zgodzili się użyczyć swojego głosu w Dziejach, nie chcąc w zamian ani grosza. Mamy ogromną nadzieję, że pomoże to częściowo odtworzyć charakterystyczny klimat dwóch pierwszych części serii w naszym modzie.

Dzieje Khorinis to projekt zdalny, nad którym pracujemy po godzinach, dlatego bardzo ważna jest sprytna organizacja pracy w zespole. Team SoulFire podzielony jest na kilka niezależnych działów, które zajmują się zupełnie odrębnymi elementami projektu. Kiedy więc dział filmowy skupia się na swoim najnowszym materiale, dział deweloperski nieprzerwanie pracuje nad modem, dzięki czemu w Dziejach zawsze coś się dzieje...

Skąd wziął się pomysł na film o gotyckich korzeniach Wiedźmina?

Pomysł na najnowszy film zrodził się w głowie jednego z jego współproducentów. Jest fanem obu serii i to właśnie on zwrócił uwagę na to, w ilu kwestiach są do siebie podobne. Zaczęliśmy przekopywać internet w poszukiwaniu czegoś na potwierdzenie jego obserwacji i znaleźliśmy naprawdę wiele – tak wiele, że wyszedł z tego 45-minutowy film. Warto wspomnieć, że znaczną jego część stanowią wywiady z najważniejszymi członkami studia CD Projekt Red, w których otwarcie przyznają się do czerpania inspiracji z serii Gothic przy produkcji Wiedźmina.

* Informacje o dodatku Dzieje Khorinis znajdziecie tutaj, a to kanał zespołu na YouTube.