Kto by się spodziewał. Leki na cukrzycę mogą pomóc w leczeniu... Alzheimera
Niektóre odkrycia naukowe dokonywane są odrobinę przez przypadek. Jeszcze niedawno nikt nie wyobrażał sobie, że leki stworzone do leczenia cukrzycy typu 2 mogą pomóc w walce z Alzheimerem.
W poszukiwaniu skutecznej metody walki z Alzheimerem, który jest obecnie najczęstszą przyczyną demencji, naukowcy testują również leki opracowane z myślą o innych chorobach.
Takie podejście ma jedną, ogromną zaletę: środki te przeszły już testy kliniczne na ludziach, dzięki czemu nie musimy martwić się nieprzewidzianymi skutkami ubocznymi.
Leki na cukrzycę kontra Alzheimer.
Zespół prof. Christiana Hoelschera z Lancaster University razem z naukowcami z chińskich uczelni przetestował kombinację glukagonopodobnego peptydu 1 (GLP-1), glukozozależnego peptydu insulinotropowego (GIP) i glukagonu. Mieszanka ta, podobnie jak insulina, chroni komórki nerwowe.
Testy przeprowadzono na transgenicznych myszach APP/PS1. Te laboratoryjne gryzonie zostały "wyposażone" w zmutowane, ludzkie geny, odpowiedzialne za występowanie choroby Alzheimera. Myszy otrzymywały przez dwa miesiące zastrzyki składające się z trzech wymienionych wyżej substancji.
Po takiej terapii przetestowano ich zdolność do zapamiętywania i umiejętności uczenia się. Jak? Oczywiście w labiryncie. Mieszanka środków opracowanych z myślą o leczeniu cukrzycy typu 2 sprawiła, że myszy znacznie szybciej były w stanie odnaleźć drogę do wyjścia. Po kilku wizytach w labiryncie nauczyły się go na pamięć. Jak na myszy z Alzheimerem, to niebywałe osiągnięcie.
Koktajl leków na cukrzycę sprawił również, że u myszy odnotowano zwiększony poziom mózgowego czynnika wzrostu, zmniejszoną liczbę blaszek amyloidowych oraz zmniejszenie się stresu okscydacyjnego. No i oczywiście samo tempo utraty komórek nerwowych również znacząco spadło.
Cukrzyca typu 2 kluczem do leczenia Alzheimera?
Cóż, na razie wiemy, że osoby chore na cukrzycę typu 2 mają większe szanse na zachorowanie na Alzheimera. Jedną z właściwości insuliny, której produkcja przy cukrzycy zostaje zahamowana, jest ochrona komórek nerwowych. Naukowcy wierzą, że problemy z produkcją tej substancji w organizmie człowieka powiązany jest bezpośrednio z procesami degeneracyjnymi w mózgu.
Zdaniem prof. Hoelschera terapia z zastosowaniem GLP-1, GIP i glukagonu mogłaby pomóc osobom chorym na Alzheimera. Być może środki te przyczyniłyby się nie tylko do zahamowania postępów choroby, ale do odwrócenia jej skutków. To byłby prawdziwy przełom.
Oczywiście, jak to bywa z tego typu doniesieniami ze świata medycyny - dopóki nie zostaną przeprowadzone badania kliniczne na ludziach, nie możemy mieć żadnej pewności, że terapia, która poskutkowała w przypadku myszy, okaże się równie pomocna dla nas.
