Nie samym iPhone’em Apple żyje. Producent bardzo dobrze sobie radzi na rynku komputerów
Tim Cook może mieć powody do zadowolenia. Chociaż za trzon przychodów Apple’a odpowiada iPhone, w segmencie komputerów firma radzi sobie świetnie. W całym 2017 roku zajęła czwarte miejsce na liście największych producentów.
Niezmiennie, co kwartał Apple chwali się świetnymi wynikami finansowymi. Co prawda zdarzają się kwartały, że dynamika wzrostów nie jest tak dobra, jak życzyliby sobie tego inwestorzy, ale w ujęciu ilościowym żadna inna firma nie może pochwalić się aż takimi zyskami.
Najważniejszym sprzętem w portfolio Apple’a jest iPhone, który przynosi firmie większość pieniędzy. Bardzo dynamicznie rośnie też segment usług. Na ich tle sprzedaż komputerów Mac wypada blado, ale jeśli spojrzeć na te wyniki w kontekście całego rynku, Apple radzi sobie bardzo dobrze. Producent był czwartym pod względem wielkości dostawcą komputerów w 2017 roku.
Sprzedaż komputerów Mac szacowana jest na blisko 20 mln sztuk w 2017 roku.
Apple sprzedało 13,9 mln komputerów Mac w pierwszych trzech kwartałach oraz od 5,4 do 5,7 mln w ostatnim kwartale, w zależności od tego, którym analitykom ufać. Pod względem wolumenu nawet nie zbliża się to do wyników generowanych przez iPhone’y, które trafiają do dziesiątek milionów nabywców co kwartał, ale rynek komputerów jest znacznie mniejszy od rynku smartfonów.
Apple raportował wcześniej, że sprzedał 18,5 mln komputerów Mac w 2016 roku. Jeśli tylko estymacje IDC i Gartnera się potwierdzą, w tym roku firma Tima Cooka zaliczy wyraźny, kilkuprocentowy wzrost. Co prawda rekordu raczej nie osiągnie - sprzedaż powyżej 20 mln raportowano w latach 2014 i 2015 - ale odwróci się negatywny trend trapiący całą branżę.
Apple rośnie, chociaż cały rynek PC się kurczy.
Wedle danych IDC większymi producentami od Apple’a (sprzedaż na poziomie 19,7 mln) nadal są HP (58,8 mln), Lenovo (54,9 mln) i Dell (41,8 mln). Niżej uplasowały się Acer (17,6 mln) i Asus (17,1 mln).
Pozostali producenci dostarczyli 49,7 mln komputerów, a całkowita sprzedaż jest szacowana na 259,9 mln sztuk. Daje to Apple’owi 7,6 proc. udział w. rynku, a to 5,9 proc. wzrost w porównaniu do zeszłego roku.
Dane firm IDC i Garnter nieco się różnią, ale pokazują dokładnie te same trendy.
Firma z Cupertino raczej w przewidywalnej przyszłości nie pokona jednak znacznie większych rywali.
Biorąc pod uwagę udziały rynkowe systemów Windows i macOS przedstawiciele i akcjonariusze Apple’a mają powody do zadowolenia. Wedle raportów IDC od sześciu lat sprzedaż komputerów na całym świecie stale maleje. Spośród największych dostawców sprzętu jedynie HP osiągnęło większy wzrost niż firma z Cupertino na poziomie 8,2 proc. rok do roku.
Nie da się ukryć, że wzrost sprzedaży sprzętów Apple’a przy takich nastrojach rynkowych - w dodatku w przypadku komputerów z niszowym systemem operacyjnym - jest naprawdę dużym osiągnięciem. Tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że nowe MacBooki z 2016 roku wzbudzały ogromne kontrowersje ze względu na brak klasycznych portów, które zastąpiły złącza USB-C.