REKLAMA

Teorie spiskowe: HIV nie istnieje

Bardzo często, gdy dyskutujemy z jakimś niemającym podstaw naukowych poglądem, teorią spiskową, czy przesądem, słyszymy z drugiej strony: ale komu to właściwie szkodzi? Pozwól mi myśleć po swojemu, pozwól mi nie szczepić dziecka, jeść bez glutenu, wierzyć w płaską Ziemię.

Nadal są ludzie, którzy nie wierzą w istnienie HIV. Serio
REKLAMA
REKLAMA

Zawsze zastanawiam się wtedy - być może większość z takich sytuacji faktycznie uzasadnia "nie wtrącanie się" i uszanowanie osobistej wolności. Stawiam jednak granicę tam, gdzie narażone jest zdrowie i życie ludzie, często niewinnych i pozostających pod naszą opieką.

Do takich sytuacji zaliczam np. sytuacje w których rodzic rezygnuje z leczenia dziecka u prawdziwego lekarza i poprzestaje na opiece znachora, modlitwie, homeopatii czy leczeniu kosmicznymi kryształami. To niewinne dziecko przecież nie ma szans się samodzielnie bronić, i zdane jest na łaskę swoich opiekunów!

Jednym z takich niebezpiecznych teorii jest denializm HIV.

Istnieje na świecie wiele grup ludzi z dość niecodziennymi poglądami na temat wirusa HIV. Część z nich w ogóle nie wierzy w jego istnienie i jest przekonana że AIDS jest spowodowane innymi czynnikami. Jeszcze inni twierdzą, że istnieje, ale powstał w rządowych laboratoriach na zamówienie wojska USA. Kolejna grupa wierzy, że można się go pozbyć z organizmu prostymi domowymi środkami, jak picie chlorowanego płynu do czyszczenia toalet. Z kolei następni są przekonani, że jedynie Murzyni lub homoseksualiści mogą się zarazić HIV.

Skąd taka mnogość teorii spiskowych dotyczących HIV oraz AIDS?

Istnieje kilka przyczyn dla której to właśnie ten wirus i ten zespół chorobowy dorobił się tak bogatego zbioru teorii spiskowych i denialistów.

  1. Cała historia choroby rozgrywała się na naszych oczach. Od momentu pierwszego klinicznego zaobserwowania AIDS u pacjenta w Stanach Zjednoczonych w 1981 roku, cały proces odkrywania prawdziwych przyczyn choroby był relacjonowany w mediach. Początkowo znany jako GRID (ang. Gay-Related Immune Deficiency) piętnował swoją nazwą mniejszości seksualne. Gdy stwierdzono, że zagrożona jest cała populacja, nie tylko homoseksualiści, wprowadzono nową nazwę.
  2. AIDS i HIV miały tajemnicze pochodzenie. Choć dziś wiadomo, że HIV pojawił się u afrykańskich małp naczelnych i został jako choroba odzwierzęca przetransferowana do ludzkiej populacji - to teorii i przypuszczeń, również relacjonowanych w mediach, było w latach 80. mnóstwo.
  3. Choroba miała posmak kary za rozwiązłość i za obcowanie z zakazanym owocem. Podsycały to również, podobnie jak w pozostałych przykładach, media, które wręcz kreowały celebrytów związanych z AIDS. Jednym z takich przypadków był Gaetan Dugas, kanadyjski steward, który podobno miał kontakty seksualne z 40 osobami pośród znanych w 1983 roku zachorowań. Stąd też został (niesłusznie) okrzyknięty "pacjentem zero".

To wszystko wzbudza emocje; powoduje, że reagujemy żywo na doniesienia o wirusie i chorobie, zaczynamy myśleć o niej jako o czymś wyjątkowym, zamiast traktować ją jako kolejną dotykającą ludzkość przypadłość.

Denializm AIDS współcześnie.

To smutne i trudne od uwierzenia, ale mimo konkluzywnych dowodów naukowych i medycznych, wciąż istnieją ludzie negujacy istnienie HIV lub znane współcześnie metody leczenia AIDS! W niektórych regionach świata przybiera to nawet rozmiary zagrażające zdrowiu populacji lub nawet wpływa na liczbę nowych zachorowań!

Jednym z krajów w którym można to zaobserwować jest Rosja. Jak doniosła w ostatnich dniach Ars Technica, w tym kraju wzrasta niepokojąco liczba internetowych stron i grup w mediach społecznościowych, nazywających AIDS największym mitem 20. wieku oraz zachodnim spiskiem. Oczywiście leki, które wspomagają walkę organizmu z wirusem i objawami choroby, nazywane są trucizną, a lekarze, którzy je przepisują, sprzedawczykami na usługach wielkich firm farmaceutycznych.

Równocześnie, prawdopodobnie nie przypadkiem, w Rosji obserwujemy ogromny wzrost liczby nowych przypadków - podczas gdy w reszcie świata obserwujemy sukcesywne spadki! Od 2006 roku liczba nowych przypadków wzrosła o 149 proc., i rośnie 10 do 15 proc. rocznie. Prawdopodobnie około 900 tysięcy Rosjan żyje z wirusem HIV, a około 80 pacjentów umiera każdego dnia w związku z powikłaniami związanymi z zakażeniem.

Niestety, jak donosi AFP, połowa z nich nie jest w żaden sposób leczona. Ludzie, nawet tacy, których choroba dotknęła bezpośrednio, nie są odpowiednio poinformowani o konsekwencjach i ulegają wpływowi łatwo dostępnych i sensacyjnych - a więc atrakcyjnych - źródeł informacji. Głośna była np. sprawa ośmiolatka z Permu na Syberii, który zmarł, bo jego matka odmawiała zezwolenia na leczenie, lub zmarłej 10 latki z Sankt Petersburga, której religijna rodzina również sprzeciwiała się leczenia. Oczywiście nie sposób dowieść, w jakim stopniu strony z teoriami spiskowymi powodują tego typu zachowania, ale coś mi mówi, że na pewno nie pomagają.

Nawiasem mówiąc, zgadnijcie, jak została ukarana matka wspomnianego ośmiolatka? Otóż dostała wyrok skazujący ją na 18 miesięcy... aresztu domowego.

Nie tak dawno, bo 1. grudnia był Światowy Dzień AIDS, więc nadarza się dobra okazja, aby o tym pomyśleć.

REKLAMA

Nie trzeba wcale być chorym albo czynnie odmawiać leczenia, aby szkodzić. Wystarczy, że polubisz niewłaściwy post w mediach społecznościowych lub w inny sposób rozpowszechniasz tego typu szkodliwe bzdury. Jest różnica pomiędzy szkodą, jaką może wyrządzić niewiara w lądowanie na Księżycu, a szkodą przez niewiarę w AIDS. Nie wszystkie teorie spiskowe są równe sobie, pamiętajmy o tym.

*Grafika główna przedstawia zdjęcie wirusa HIV wykonane za pomocą mikroskopu elektronowego. Więc tak - HIV istnieje.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA