Oto kolejny powód, by grać w Pokemon GO. Zbliżają się stworki z 3. generacji

Zgodnie z oczekiwaniami już niedługo w Pokemon GO pojawi się masa nowości. Twórcy zapowiedzieli wprowadzenie kolejnej generacji stworków, dzięki którym nawet najwytrwalsi trenerzy będą mieli powód, by znów grać. Nie zabrakło też niespodzianki, czyli wprowadzenia do gry zmiennej pogody.

Pierwsze kilka stworków z 3. generacji znanej z gier Nintendo trafiły do Pokemon Go na Halloween. Pojawiła się też nowa odznaka za złapanie stworków z regionu Hoenn, której do tej pory nie można było zdobyć. Uzupełnienie listy dostępnych Pokemonów było tylko kwestią czasu. Przedstawiciele Niantic poinformowali, że 3. generacja stworków zawita do Pokemon GO jeszcze w tym tygodniu.

Z początku pojawią się między innymi kolejne startery, czyli Treecko, Torchic, Mudkip wraz z ze swoimi ewolucjami. Nie wszystkie stworki z 3. generacji trafią do gry od razu. Niantic będzie udostępniać je partiami w nadchodzących tygodniach. Na zwiastunie można zobaczyć też nowego raid bossa, czyli legendarnego Gourdona oraz kilka innych niespotykanych wcześniej gatunków.

Niantic obiecywał kilka dużych aktualizacji Pokemon GO w tym roku. Nowych stworków, które pojawiły się po raz pierwszy w grach Pokemon Ruby i Pokemon Sapphire się spodziewaliśmy, ale firmie i tak udało się zrobić graczom niespodziankę. Zapowiedziano zupełnie nowy mechanizm rozgrywki, czyli efekty pogodowe: słońce, deszcz, śnieg, mgłę, zachmurzenie i wiatr.

Efekty pogodowe będą zmieniały dostępne stworki na mapie. Niantic zapowiada, że w deszczowy dzień w Pokemon GO wzrośnie szansa na złapanie stworków wodnych, takich jak nowy Mudkip. Pogoda będzie mieć też wpływ na walki, a np. atak Fire Spin w wykonaniu Charizarda będzie zadawał więcej obrażeń w słoneczny dzień. Nie mogę się doczekać, aż przetestuję nowości w praktyce!