Adobe obiecuje, że będzie rozwijać Lightrooma Classic. To samo mówili o wersji pudełkowej

Nowa wersja Lightrooma CC wywołała burzę, ponieważ jest tak naprawdę programem stworzonym od zera. To obecnie narzędzie wybrakowane, którego wprost nie da się używać w profesjonalnych zastosowaniach.

Jednocześnie Adobe zabiło wersję pudełkową Lightrooma, a dotychczasowy program o tej nazwie został przemianowany na Lightroom Classic CC. To budzi obawy wielu osób, bo metka „klasyki” nie wróży oprogramowaniu dobrze. Od wersji klasycznej jest już krok do przestarzałej, a w końcu…. porzuconej.

Adobe stara się odpowiadać na pytania klientów. Dan Watson z Learning Cameras miał okazję porozmawiać z dwiema osobami z firmy. Rozmówcami byli Tom Hogarty - dyrektor do spraw zarządzania produktami i Sharad Mangalick - menedżer produktów Lightroom. W rozmowie prowadzący zadał kilka pytań o przyszłość Lightrooma i o ostatnie zmiany, jakie w nim zaszły.

Tom Hogarty z Adobe nie unikał odpowiedzi na to pytanie. Podczas wywiadu podkreślił, że firma nie ma zamiaru opuszczać klientów, którzy wolą przechowywać pliki na swoich komputerach i obrabiać je bez rozwiązań chmurowych. Zespół odpowiedzialny za Lightrooma Classic nadal rozwija dotychczasowy produkt, a Lightroom CC jest tworzony przez odrębny zespół.

Hogarty podkreślił, że Adobe nie chce, by zmiana nazewnictwa była postrzegana jako brak inwestycji w program. Chwilę poźniej zapewnił, że Lightroom Classic będzie nadal rozwijanym produktem.

W tym miejscu warto przypomnieć, jak Adobe zachowało się w 2013 roku, kiedy po raz pierwszy pojawiły się równolegle dwie wersje Lightrooma: dobrze znana pudełkowa oraz nowa odsłona Lightroom CC sprzedawana w modelu subskrypcyjnym.

Obecna sytuacja bardzo przypomina tę z 2013 roku. Wtedy również pojawił się nowy wariant znanego dotychczas Lightrooma, a wraz z nim wiele pytań i wątpliwości. Wszyscy zastanawialiśmy się, czy Adobe zamierzał zakończyć sprzedaż pudełkowej wersji programu.

Adobe słyszało pytania użytkowników i ustosunkowało się do nich. Warto zobaczyć, w jaki sposób. 6 maja 2013 roku pojawił się wpis na oficjalnym blogu Lightrooma, w którym producent odpowiedział na najczęściej pojawiające się pytania.

Jak widać, mamy tu całą listę kłamstw i kłamstewek. Adobe obiecało, że w kolejnych wersjach Lightroom będzie dostępny w formie osobnych, dożywotnich licencji (tzw. wersja pudełkowa), a nie tylko w pakiecie Creative Cloud. Ostatnia aktualizacja zadała kłam ten wypowiedzi.

W innych odpowiedziach Adobe obiecało, że nie nie pojawi się osobna wersja programu nazwana „Lightroom CC” i dodatkowo, że Lightroom 5 sprzedawany w abonamencie nie będzie miał nowych funkcji względem wersji pudełkowej. W piątej wersji udało się spełnić obietnicę, ale w szóstej odsłonie pudełkowej brakowało kilku funkcji względem ówczesnego… Lightrooma CC, który przecież miał nie powstać.

Nie krytykuję Adobe za to, że od 2013 roku postanowiło mocno zmienić politykę wydawania Lightrooma. Jest to firma, która musi zarabiać, a skoro zmienia się rynek, to zmieniają się też produkty. To naturalne.

Konsekwencją tego jest jednak fakt, że nie potrafię zaufać żadnym zapewnieniom Adobe. Historia pokazała, że deklaracje producenta miewają krótki termin ważności. Owszem, dziś osobny zespół nadal rozwija Lightrooma Classic, ale czy tak będzie za rok? Nawet jeśli Adobe zapewnia, że tak, to trudno im zaufać.

Mimo zapewnień Adobe jestem przekonany, że Lightroom Classic w końcu przestanie być rozwijany. Jestem przekonany, że obecnie cała para idzie w rozwój nowego Lightrooma CC, który z wersji na wersję zyska nowe funkcje i naprawi stare braki. Pytanie tylko, czy zdąży to zrobić zanim Adobe postanowi porzucić Lightrooma Classic.