Tego po Apple się nie spodziewałem - miły gest w stronę naprawiających iPhone’y na nieoryginalnych częściach
Po ośmiu dniach od ostatniej aktualizacji telefonów i tabletów Apple udostępnił iOS 11.0.3. Dzięki nowemu uaktualnieniu telefony iPhone 6s naprawiane z użyciem nieoryginalnych części mogą znów zacząć sprawnie działać.
Wbrew temu, co najbardziej zaślepieni sadownicy próbują wmówić światu, iPhone’y psują się jak każde inne sprzęty elektroniczne. Wystarczy w dodatku chwila nieuwagi, by na szybce kryjącej ekran pojawił się pajączek. Posiadacz telefonu z uszkodzonym wyświetlaczem ma dwa sposoby na to, by naprawić usterkę.
Naprawa telefonu w autoryzowanym serwisie Apple’a to droga zabawa.
Wiele osób decyduje się skorzystać z usług niezależnego serwisu, gdzie naprawa jest znacznie tańsza. Często jednak różnica w cenie wynika z tego, że do naprawy wykorzystywane są nieoryginalne części. Niestety iPhone’y naprawiane z użyciem nieoryginalnych podzespołów mogą nie działać, jak należy.
Użytkownicy iPhone’ów 6s, którzy zdecydowali się na tańszą naprawę telefonu z użyciem nieoryginalnych części lub zostali naciągnięcie przez serwis, który nie poinformował o tym fakcie, mogli zauważyć problemy z działaniem ekranu dotykowego. Apple postanowił pomóc w usunięciu tych niedogodności.
iOS 11.0.3 ma naprawić działanie panelu dotykowego w telefonach iPhone 6s, naprawianych poza autoryzowanymi serwisami.
Na liście zmian w nowej wersji systemu pojawiła się wzmianka o dwóch naprawionych błędach. Pierwszy z podpunktów dotyczy braku odpowiedzi dźwiękowych i haptycznych w niektórych egzemplarzach iPhone’ów 7 i 7 Plus. Drugi może ucieszyć wiele osób, których iPhone 6s zamienił się w drogi przycisk do papieru.
Niżej znajduje się też dopisek, który przestrzega przed używaniem nieoryginalnych części do naprawiania telefonów Apple’a. Wśród powodów, by nie serwisować telefonów ten sposób, producent wymienia gorszą jakość obrazu i szeroko pojęte nieprawidłowe działanie.
Jestem pod dużym wrażeniem, że Apple wyciągnął rękę w stronę swoich klientów, którzy ominęli oficjalny serwis.
Firma była w przeszłości oskarżane o utrudnianie życie osobom, które decydują się na naprawę iPhone’a poza autoryzowanym serwisem. W przeszłości głośnym echem odbiła się sprawa błędu oznaczonego numerem 53. Po aktualizacji systemu telefony z nieoryginalnym częściami przestały działać poprawnie.
Klienci zagrozili Apple’owi pozwem zbiorowym, a producent wycofał się ze swojego kontrowersyjnego pomysłu. Teraz do sprawy napraw poza oficjalnym serwisem podchodzi w sposób zgoła odmienny - nie tylko sprawia, że iPhone’y 6s z nieoryginalnymi częściami znów będą działać, ale w dodatku informuje o tym wprost, a nie po cichu gdzieś na stronie internetowej, na którą nikt nigdy nie zajrzy.
Pozostaje mieć też nadzieję, że Apple nie zapomniał o klientach, którzy iPhone’ów nigdy nie naprawiali, a aktualizacja wyeliminuje błędy trapiące posiadaczy iPhone’ów i iPadów z iOS 11.
