Facebook robi się coraz ładniejszy, ale strona główna nadal trąci myszką
Facebook właśnie odświeżył wygląd Aktualności i komentarzy na swojej stronie głównej. Jest ładniej, ale przydałyby się odważniejsze decyzje.
Facebook właśnie rozszerzył testy odświeżonej wersji strony głównej, a konkretnie sekcji z Aktualnościami. Nie wszyscy użytkownicy widzą jeszcze nowy wygląd, ale u znacznej części pojawiło się kilka nowości, które w najbliższych czasie najpewniej trafią do wszystkich użytkowników serwisu.
Największa nowość na Facebooku: okrągłe zdjęcia profilowe.
Początkowo kółka przy imieniu i nazwisku sprawiają dziwne wrażenie, ale jestem pewien, ża bardzo szybko się do nich przyzwyczaimy. Pojawiło się też nowe pole dodawania komentarza, które również ma zaokrąglone rogi.
Niestety, po aktualizacji część elementów na stronie głównej wyświetla się źle. Kiedy pod postem jest dużo komentarzy i pojawia się przycisk sortowania po prawej stronie, wówczas przycisk „Lubię to!” zostaje podzielony na dwie linijki. Kiepsko, tym bardziej, że jest to przecież jeden z najważniejszych elementów serwisu, więc powinien być dopracowany.
Zmiany na Facebooku są częścią większego redesignu.
Mark Zuckerberg zapowiadał nowy wygląd serwisu już w połowie sierpnia. Zobaczyliśmy w nim zrzuty ekranu z aplikacji mobilnych, które w najbliższych dniach również powinny doczekać się odświeżenia.
Pojawią się trzy główne nowości, czyli okrągłe awatary, rezygnacja w koloru niebieskiego w kilku elementach interfejsu, a także nowy wygląd komentarzy, w którym wypowiedzi są zamknięte w dymkach przypominających chat na Messengerze.
Strona główna Facebooka zaczyna coraz mocniej trącić myszką. Miło widzieć zmiany, ale potrzeba odważniejszych decyzji.
Facebook w widoku desktopowym dość kiepsko znosi próbę czasu. Szare tło i dość toporna siatka podziału z roku na rok wyglądają coraz gorzej.
Odświeżenie Aktualności jest dobrym krokiem, ale chyba za mało odważnym. Szkoda, że do wersji desktopowej nie trafiły nowe „dymki”, które mają się pojawić w aplikacji mobilnej. Na pewno unowocześniłyby wygląd strony.
Nie dziwię się, że zmiany na Facebooku są wdrażane tak wolno, ponieważ przy ogromnej skali serwisu - 2 miliardy użytkowników! - każdy krok musi być solidnie przemyślany i poprzedzony wieloma testami A/B. Podobna sytuacja ma miejsce w Google’u, gdzie każda zmiana jest bardzo delikatna.