Tak to się robi. World Of Warcraft w jednej łatce dodał więcej treści, niż niejedna gra w płatnym rozszerzeniu
Każdy gracz World Of Warcraft pamięta słabe momenty dodatków. Momenty, gdy nie było już co robić, a do kolejnego dodatku wciąż było daleko.
Blizzard doskonale potrafi uczyć się na swoich poprzednich doświadczeniach. Tym razem gracze w każdym patchu otrzymywali nowe treści, nowe tereny i nowe misje. Kulminacją jest patch 7.3 gdzie… udamy się na inną planetę. Prawdopodobnie będzie to ostatni patch dodatku Legion.
Wszystko ma swoje umocowanie fabularne w wydarzeniach ukazanych uprzednio w grze i w towarzyszącym jej animowanym komiksie, w których przywódca Draenei Prorok Velen postanawia: wracamy na Argus.
W patchu 7.3 (tak, w World Of Warcraft patche mają tytuły oraz trailery!) odwiedzimy planetę Argus, która jest pradawną ojczyzną Draenei. Czeka tam nas cały tzw. quest hub - czyli teren, do którego wracamy między misjami i stanowi naszą bazę wypadową. Tym terenem będzie latająca baza Vindicaar.
Na Argusie zdobywać będziemy aż trzy nowe krainy: Krokuun, Mac’Aree oraz Antoran Wastes. Ich odkrywanie i wykonywanie w nich misji będzie obudowane fabułą, polegającą na zamykaniu punktów inwazji Legionu.
W naszych zmaganiach towarzyszyć nam będą dawno niewidziani bohaterowie Azeroth: Alleria Windrunner oraz Turalyon, którzy pomogą nam w walce z Legionem. Miłośnicy czytania o najdawniejszych wydarzeniach w świecie Warcrafta (dotąd można było o tym jedynie przeczytać) zobaczą zaś po raz pierwszy The Seat Of The Triumvirate, gdzie niegdyś rządzili razem Velen, Kil’jaeden oraz Archimonde.
Nie obędzie się też bez kolejnej możliwości rozwoju postaci i artefaktów: tym razem za pomocą Netherlight Crucible (Tygla Światła Otchłani) zmodyfikujemy na nowy sposób swoje bronie artefaktowe.
To wszystko oraz wiele więcej czeka nas już w środę rano - gdy na europejskich serwerach World Of Warcraft zawita patch 7.3.