Plus Music zastępuje Muzodajnię. To nie tylko zmiana nazwy - to zupełnie nowa usługa

Muzodajnia funkcjonuje na naszym rynku już od dziewięciu lat, nadal skutecznie opierając się znacznie bogatszym międzynarodowym konkurentom. Trudno jednak utrzymać swoją okopaną pozycję bez jakiegokolwiek rozwoju. Dlatego też Plus zainwestował sporo czasu w odświeżenie swojej muzycznej usługi. Efektem tych prac jest Plus Music. Zmieniło się… no, może nie wszystko. Można jednak mówić, że Plus Music to coś więcej niż zmiana nazwy z Muzodajni. To w zasadzie zupełnie nowa usługa.

Kluczowa nowość, od której trzeba zacząć, to w pełni funkcjonalny tryb strumieniowania muzyki. Oznacza to, że Plus Music to już nie tylko miejsce na legalne pobieranie muzyki do pamięci naszych urządzeń. To również pełnoprawna usługa typu muzyka na żądanie, zupełnie jak Apple Music.

Oprócz funkcji typu muzyka-na-żądanie z możliwością zapisywania do pamięci podręcznej muzyki z list odtwarzania, zyskaliśmy też nowe funkcje społecznościowe. Skomponowane przez nas playlisty lub te proponowane przez usługę, możemy w łatwy sposób udostępniać na Facebooku. Plus Music będzie też analizował utwory, które chętnie pobieramy i na tej podstawie dobierał nam kolejne listy odtwarzania.

Plus Music będzie dostępny w czterech wariantach: od gotowych playlist do słuchania całkowicie za darmo, aż do pełnego wariantu z możliwością streamingu całego katalogu i dodatkowo pobierania utworów za 24,99 zł miesięcznie. Wszystko to bez reklam i z bezpłatną transmisją danych dla klientów sieci Plus. Co ważne, dotychczasowi użytkownicy Muzodajni nie odczują żadnej zmiany poza nowym logo i nazwą usługi - wciąż będą mieli dostęp do swoich kont i historii pobranych plików.

W pierwszej kolejności zmianie ulegnie strona internetowa usługi. Jednocześnie sukcesywnie będą aktualizowane aplikacje na telefonach z systemami Android oraz iOS.