Rozmiar ma znaczenie, czyli najważniejsza decyzja, jaką podejmiesz wybierając smartfona
Szukając dla siebie nowego telefonu patrzymy zazwyczaj na trzy aspekty: specyfikację, akumulator i aparat. Reszta? Reszta nie ma większego znaczenia. A jednak przymierzając się do zakupu, powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na jeszcze jedną kwestię – rozmiar urządzenia.
Załóżmy, że kupiłeś telefon z najmocniejszą specyfikacją na rynku, aparatem wspaniałej jakości i potężnym akumulatorem. I co z tego? Skoro każdego dnia musisz walczyć z jego gabarytami, a przekątna ekranu jest tak duża, że aby ściągnąć belkę powiadomień musisz przerzucać telefon w dłoni, co nieuchronnie doprowadzi do bardzo kosztownego upadku.
Nie mówiąc o tym, jak komicznie wygląda wypchana smartfonem kieszeń twoich spodni. O ile jesteś mężczyzną, bo... rozmiary kobiecych kieszeni spodni nadal tkwią w erze pierwszego iPhone’a i nowoczesny smartfon – dowolnej wielkości – po prostu się do nich nie mieści.
Załóżmy, że kupiłeś telefon o poręcznym, kompaktowym rozmiarze. Specyfikacja może nie jest najlepsza, ale aparat ma przyzwoity, no i możesz wygodnie obsłużyć go jedną dłonią. I co z tego? Skoro o 15:00 szukasz gniazdka lub wyciągasz z plecaka powerbank, bo mikry akumulator nie pozwala na intensywne użytkowanie smartfona przez cały dzień.
Nie mówiąc o tym, jak trudno jest ci wystukać na wirtualnej klawiaturze wiadomość ani jak nieimponująco wygląda odtworzone na mniejszym telefonie wideo.
To oczywiście przerysowane, hiperbolizowane przykłady, mające uzmysłowić wam jedno – rozmiar ma znaczenie. I powinniśmy zwracać na niego większą uwagę wybierając telefon.
Idealny rozmiar wyświetlacza, czyli… jaki?
Nie istnieje jedna odpowiedź na to pytanie, bo wszystko zależy od indywidualnych preferencji użytkownika i tego, na ile jesteśmy się przyzwyczaić do konkretnego rozmiaru oraz na jak daleko idące kompromisy chcemy się zgodzić (jeśli w ogóle).
Są jednak obiektywne wady i zalety smartfonów o danych przekątnych wyświetlacza, które mogą wam pomóc wybrać ten idealny dla siebie.
W tym tekście celowo pomijam dwa najmniejsze iPhone’y o przekątnych 4” i 4,7”. To wyjątki. Nisza. Produkty skierowane do grupy odbiorców, której decyzja w zasadzie i tak podyktowana jest wyłącznie rozmiarem i ceną. Nie mówię też o urządzeniach takich jak Galaxy S8 czy LG G6 z wyświetlaczami o innej przekątnej niż 16:9. To – jak na razie – również nisza i pieśń przyszłości, mająca swoich zwolenników i przeciwników.
Poniższe rozważania skierowane są też raczej do osób poszukujących smartfona w cenie powyżej 800 zł. Dlaczego? Otóż poniżej tej wartości znakomita większość telefonów ma ekran tej samej przekątnej, wynoszącej 5”. To poręczny, kompaktowy gabaryt, który z powodzeniem wystarcza grupie docelowej przebierającej wśród urządzeń z niższej półki, niemającej wyśrubowanych wymogów.
Przechodzą półkę wyżej znajdziemy urządzenia o w zasadzie dwóch długościach przekątnej ekranu – 5,2” oraz 5,5”. Oczywiście, znajdą się też sprzęty mające mniej lub więcej cali, lecz na przestrzeni ostatnich kilku lat światek smartfonowy nam się w zasadzie ustandaryzował i to właśnie 5,2” oraz 5,5” są najczęściej spotykanymi przekątnymi ekranu, i to spośród nich zazwyczaj przyjdzie nam wybierać.
Smartfon o przekątnej ekranu wynoszącej 5,2” – wady i zalety.
Plusy wynikające z mniejszej przekątnej ekranu są w tym przypadku dość oczywiste:
- Lepsza ergonomia
- Możliwość prostej obsługi jedną dłonią
- Mniejsza szansa na upadek
- Mniej zajmowanego miejsca w kieszeni czy torebce
- Mniejszy smartfon jest wygodniejszy podczas ćwiczeń
- Mniejszym smartfonem łatwiej jest zrobić zdjęcie trzymając go jedną dłonią
- Mniejszy smartfon zazwyczaj kosztuje mniej
Z mniejszym rozmiarem wiążą się też kompromisy. Czasem nieoczywiste:
- Mniejszy smartfon zazwyczaj oznacza mniejszy akumulator
- Mniejszy ekran to mniej treści na ekranie (lub treść mniejszego rozmiaru)
- Mniejszy ekran zazwyczaj oznacza gorsze doświadczenia multimedialne
- Mniejszy smartfon korzystający z przycisków ekranowych zostawia jeszcze mniej miejsca dla treści
- Mniejszy smartfon to mniejszy ekran nawigacji, jeśli wykorzystujemy telefon w ten sposób
- Mniejszy smartfon oznacza mniej wygodne pisanie na klawiaturze obiema dłońmi
Smartfony o przekątnej 5,2” polecam osobom traktującym swój telefon jako codziennego towarzysza, a nie maszynę multimedialną. Mniejsza przekątna oznacza, że filmy i gry nie wyglądają tak dobrze, jak na większym urządzeniu. Oznacza też jednak, że wygodniej jest korzystać ze smartfona w ciągu zabieganego dnia. Łatwiej jest przytroczyć go do ramienia w czasie treningu.
Jest to też o wiele bardziej uniwersalny rozmiar, którego obsługa nie nastręczy problemów osobom o mniejszych dłoniach. To opcja bezpieczna. I nawet jeśli wiąże się z pewnym kompromisem w postaci wydajności akumulatora, to nie zawsze tak jest. Do tego mniejszy ekran = mniejsze zużycie energii, więc w niektórych przypadkach „mały może więcej”.
Smartfon o przekątnej ekranu wynoszącej 5,5” – wady i zalety.
Rozmiar, który jeszcze 4-5 lat temu uważany był za absurdalnie ogromny, dziś stał się normą. Większość flagowców oferowana jest w tym właśnie gabarycie i taką przekątną ma większość najlepszych smartfonów na rynku.
Nic dziwnego. Duży wyświetlacz ma wiele zalet:
- Wyświetla więcej treści
- Wygląda po prostu lepiej
- Większy smartfon lepiej sprawdza się w grach
- Większy smartfon lepiej sprawdza się przy oglądaniu wideo
- Większy smartfon to zazwyczaj większy akumulator
- Większy smartfon to większy ekran podglądu dla aparatu
- Większy smartfon często ma lepsze głośniki, bo przetwornik ma więcej miejsca, by pracować
- Większy smartfon zazwyczaj mniej się nagrzewa, bo lepiej rozprowadza ciepło
- Większy smartfon to de facto 2 w 1: telefon i tablet. Dla niektórych – także komputer po podłączeniu zewnętrznej klawiatury
Niestety, duża przekątna ekranu wymusza też wiele kompromisów:
- Większy smartfon zazwyczaj jest droższy
- Większy smartfon łatwiej upuścić i potłuc
- Większy smartfon trudniej jest schować do kieszeni czy torebki
- Większy smartfon jest znacznie mniej poręczny w trakcie ćwiczeń
- Większy smartfon i większy akumulator nie zawsze równają się lepszym czasom pracy
Smartfony z ekranem o przekątnej 5,5” to urządzenia przede wszystkim dla tych, którzy są gotowi poświęcić wygodę na rzecz braku kompromisów w innych obszarach. To najlepszy wybór dla osób, które dużo czytają na swoich telefonach, grają w gry, oglądają treści wideo.
Spory dyskomfort w obsłudze jedną dłonią wynagradzają fantastyczną obsługą obiema dłońmi. Większy ekran daje więcej miejsca, by wygodnie pisać oburącz na klawiaturze. Warto tylko pamiętać, że duży ekran to też dużo zużytej energii. Intensywnie używany, 5,5-calowy smartfon może szybciej wołać o podłączenie do prądu od mniejszego odpowiednika, używanego z podobną intensywnością.
5,2” czy 5,5” – jaki smartfon wybrać?
Sam przez lata byłem zwolennikiem tezy, że do wszystkiego idzie się przyzwyczaić. I tak mogę używać smartfonów o w zasadzie dowolnej przekątnej, a do każdej szybko się przyzwyczajam. Czy to 5,2”, 5,5”, czy nawet więcej – kilka dni ze smartfonem i dostosowujemy nawyki tak, by obsługiwać je jak najefektywniej.
A jednak zmiana przyzwyczajeń nie zmienia obiektywnych plusów i minusów danych rozmiarów. To, że nauczymy się obsługiwać większy smartfon nie znaczy, że nagle stanie się to dla nas wygodne. To, że przywykniemy do mniejszego ekranu nie znaczy, że nagle zacznie on dawać tyle samo przyjemności z oglądania, co większy panel.
Powtórzę – kwestia przekątnej ekranu jest kluczowa przy wyborze nowego smartfona, ale też… wysoce indywidualna. Każdemu wedle potrzeb. Ostatecznie, jak powiedziała panienka lekkich obyczajów do marynarza-chwalipięty, nie rozmiar się liczy, ale to, jak go używasz.
Wybierając telefon warto się więc zastanowić, do czego w głównej mierze będzie nam on służył. I dobrać rozmiar odpowiednio do potrzeb.