Cisza przed burzą - złapane smartfonem #151
Coś wisi w powietrzu.
Codziennie dzielę się z wami jednym najlepszym zdjęciem, które wykonałem danego dnia smartfonem Samsung Galaxy A5 2017.
Dzisiejsze zdjęcie zrobiłem z samego rana, tuż po śniadaniu. Jedząc owsiankę zauważyłem, że z każdą kolejną łyżką pożywnego posiłku robiło się coraz ciemniej. Podszedłem do okna, żeby sprawdzić, co się dzieje, a przywitał mnie powyższy widok.
Pierwszy raz w życiu widziałem taki układ chmur, więc od razu chwyciłem za smartfona, żeby uwiecznić ten obrazek.
A jeśli chodzi o obróbkę, nie ma jej praktycznie wcale. No dobrze, przyznaję, że dodałem winietę dla podkreślenia dramaturgii. Do tego wyprostowałem zdjęcie, ponieważ oryginał był lekko przechylony na prawo. Poza tym nie ingerowałem absolutnie w nic - ani w kontrast, ani w kolory. To niebo naprawdę tak wyglądało. Na żywo robiło to dość przerażające wrażenie.
Pięć minut później zaczęła się burza.
Kolejne zdjęcie już jutro. W międzyczasie zapraszam do obejrzenia mojego profilu na Tookapic, gdzie znajdziecie wszystkie zdjęcia powstałe w naszym projekcie fotograficznym tworzonym wspólnie z Samsungiem i Tookapic.