Nokia i Zeiss znów razem
Firma Nokia w czasach swojej świetności była liderem innowacji w bardzo wielu kategoriach. W tym w mobilnej fotografii dzięki wieloletniemu sojuszowi z firmą Zeiss. I wiecie co? Ów sojusz właśnie został odnowiony.
Trudno dziś wskazać lidera innowacji na rynku telefonów komórkowych. Jestem przekonany, że pod niniejszą notką w komentarzach nie zabraknie zażartej dyskusji pomiędzy zwolennikami Apple’a, Samsunga i innych firm. Wiele lat temu odpowiedź na to pytanie była jednak bardzo prosta. Liczyła się tylko Nokia.
Telefony Nokia były wytrzymałe, dobrze zaprojektowane i nowocześniejsze od czegokolwiek, co oferowała konkurencja. Od zawsze też firma szczyciła się znakomitymi aparatami w telefonach. Czy to moduły w symbianowej serii N, czy też te w Lumiach, inni producenci z trudem nadganiali zaległości za Finami. Nawet niedawno ze zdumieniem odkryłem, że znakomity aparat w Galaxy S8+ w niektórych przypadkach zapewnia gorsze rezultaty od tego ze starszawej już Lumii 950 XL, która – choć Microsoftu – wykorzystuje wiedzę inżynieryjną Nokii.
Swoje sukcesy w tej dziedzinie fiński producent zawdzięcza między innymi współpracy z firmą Zeiss, która przez wiele lat odpowiadała za optykę w mobilnych aparatach Nokii. Odkąd ta wycofała się z rynku telefonów, współpraca w naturalny sposób została zerwana. Nokia od pewnego czasu użycza jednak swojej marki firmie HMD, która wykorzystuje ją do zwiększenia sprzedaży własnych telefonów. I wygląda na to, że na samej marce współpraca obu firm się nie kończy. Nokia pomogła HMD w nawiązaniu współpracy z Zeissem.
Nowe telefony Nokia z optyką Zeiss.
Nowe telefony produkowane przez HMD będą wyposażone w zaprojektowane przez Zeissa obiektywy. Jak zgaduję, nie będzie się to tyczyło wszystkich modeli, a tylko tych z wyższych półek. HMD i Zeiss będą jednak wspólnie pracować nad oprogramowaniem, usługami, wyświetlaczami i optyką. Przy czym, jak zakładam, Zeiss skupi się właśnie na optyce, czerpiąc zarazem korzyści z rozwoju przez HMD pozostałych elementów.
To jednak nie oznacza, że z całą pewnością nowe Nokie będą wykonywać fenomenalne zdjęcia. Jak nauczyło nas doświadczenie, w przypadku ograniczonych rozmiarem mobilnych matryc sama optyka nie wystarczy, a przetwarzanie danych z matrycy zmyślnymi algorytmami jest kluczowe dla końcowej jakości wykonanej fotografii.
Zastanówmy się jednak. Telefon wykonany z dobrej jakości materiałów i o przyzwoitej specyfikacji. Z najnowszą wersją Androida na pokładzie i z aparatem PureView nowej generacji. Jeżeli to nie jest ten umowny „iPhone killer”, to sam już nie wiem, co mogłoby nim być.
