REKLAMA

Tym razem Snapchat skopiował Facebooka. Dodano mapę, na której widać użytkowników

Aktualizacja Snapchata przyniosła nową funkcję - mapę, na której widać położenie użytkowników. Z jej poziomu możemy łatwo podglądać każdą "historię" na świecie.

snapchat w przeglądarce Stories Everywhere
REKLAMA
REKLAMA

Nowa funkcja działa szybko, jest intuicyjna i pomaga w odkrywaniu ciekawych wydarzeń w naszej okolicy, ale także na świecie.

Jak włączyć mapy Snapchata?

Krok 1: zaktualizuj Snapchata.

Krok 2: "Uszczypnij ekran", czyli postaraj się go zmniejszyć, kiedy masz otwartą kamerę w aplikacji. Wówczas ukaże się mapa okolicy:

 class="wp-image-573061"

Nasze położenie jest zaznaczone awatarem, który mogliśmy wcześniej stworzyć w kupionej przez Snapa aplikacji Bitmoji.

Na razie nie ma jeszcze zbyt wielu osób do podglądania. Większość relacji to raczej komercyjne profile, które relacjonują jakieś wydarzenia, a nie prywatni użytkownicy.

 class="wp-image-573064"

W Warszawie trafiłem tylko na jedną, choć pewnie to wina krótkiego czasu jaki upłynął od wypuszczenia aktualizacji.

 class="wp-image-573063"

Jak można się domyśleć intensywność zastosowanych barw oznacza zagęszczenie użytkowników Snapchata w danym miejscu.

 class="wp-image-573062"

Jak dodać własne zdjęcie lub film do map?

Wydaje mi się, że mapy Snapchata są obecnie filtrowane i "historie" użytkowników muszą najpierw zobaczyć pracownicy Snapa, aby później mogły trafić do ich nowej funkcji. Dajemy im na to szansę wybierając "Our Story" przy dodawaniu zdjęcia lub filmu.

 class="wp-image-573067"

Nie zawsze nasi znajomi będą mieli dla nas jakąś "historię" do zobaczenia. Wówczas na mapie pojawią się jako własne awatary. W ten sposób będziemy szybko mogli rozpocząć z nimi chat.

Jak dzielić się lokalizacją ze znajomymi na Snapchacie?

Teraz możemy również dzielić się swoją lokalizacją: albo ze wszystkimi znajomymi, albo z tymi wybranymi. Możemy również zastosować tryb duszka, w którym nikt nie będzie widział gdzie ostatnio otwieraliśmy aplikację.

snapchat class="wp-image-573059"

Snapchat nabiera tempa.

Mimo że Facebook cały czas próbuje go kopiować, to Snapchat zdaje się być o krok naprzód. Trzeba tu jednak oddać prawdzie, że na Facebooku od dawna możemy sprawdzać, jak daleko meldowali się znajomi, ale tam jest to tylko prosta lista, a nie interaktywna mapa.

REKLAMA

Pozwoli ona "snapowiczom" na jeszcze łatwiejsze znajdowanie ciekawych relacji, a także dołączanie do wydarzeń w okolicy. Dzięki temu będą oni spędzali więcej czasu w aplikacji, co daje pole do popisu reklamodawcom, także tym, promującym koncerty czy mecze.

Na koniec dnia Snapchat będzie mógł podliczać zyski. W końcu teraz to firma notowana na giełdzie, więc musi pokazać, że umie coś więcej niż tworzyć śmieszne filtry.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: tydzień temu
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA