HP chce rewolucji druku dla małych firm. Ink Tank System pozwoli uzupełnić tusz… z taniej buteleczki
HP stworzy nową grupę produktów przeznaczonych dla małych przedsiębiorstw. Ich nowy system uzupełniania tuszu - HP Ink Tank System - ma przynieść odczuwalne oszczędności oraz niespotykaną wcześniej wygodę podczas uzupełniania zbiorników.
HP stawia sprawę jasno - do 8000 kolorowych stron lub do 10000 czarno-białych stron przy jednym wypełnieniu zbiorników na tusz. Właśnie na tyle mają pozwalać zupełnie nowe drukarki tej firmy, stworzone z myślą o małych przedsiębiorstwach oraz wielkoobjętościowym druku.
W drukarkach HP pojawi się nowy mechanizm uzupełniania tuszu - Ink Tank System.
Zamiast wsuwanych kartridżów z czipami, nowe drukarki HP będą przyjmować tusz bezpośrednio z… buteleczek. To obecne od kilku lat rozwiązanie, które zostało stworzone z myślą o urządzeniach, które są nieustannie eksploatowane. Gdy tusz w zbiorniku się kończy, wystarczy odkręcić buteleczkę i najzwyczajniej w świecie dolać cieczy do wymaganego poziomu.
Przelewanie tuszu z butelki do zbiornika kojarzy się z plamami, brakiem precyzji oraz niską higieną. Jednak nie u HP. Firma przygotowała mechanizm, dzięki któremu ani jedna kropla tuszu nie może wydostać się na zewnątrz. Przepływ rozpoczyna się dopiero po zetknięciu szyjki butelki ze zbiornikiem drukarki. Niczego nie trzeba wyciskać czy przekuwać.
Co więcej, HP Ink Tank System ma zapobiegać przelewaniu się tuszu. Gdy maksymalna ilość cieczy znajdzie się w zbiorniku, komora ulega zablokowaniu, a dodawanie tuszu ponad stan staje się niemożliwe. Dzięki temu posiadacze urządzeń HP mają uniknąć problemów charakterystycznych dla manualnego zapełniania zbiorników.
System uzupełniania tuszu jasno definiuje odbiorców nowych urządzeń HP.
Ink Tank System nie jest rozwiązaniem przeznaczonym dla sporadycznego, domowego wykorzystania. Umiejscowienie półprzezroczystych zbiorników na zewnątrz urządzenia sprawia, że tusz musi być stale wykorzystywany, aby zachował odpowiednie właściwości. Właśnie dlatego HP celuje nowym rozwiązaniem w małe przedsiębiorstwa stosujące wielkoobjętościowy druk. Dla nich Ink Tank System ma się po prostu opłacać.
Niestety, na ten moment wciąż nie poznaliśmy oficjalnych cen buteleczek z tuszem. Jednak biorąc pod uwagę specyfikę samego nośnika, HP może się udać znacząco obniżyć koszty związane z jego produkcją i dystrybucją. Firma wspomina o „ekstremalnie niskich kosztach w przełożeniu na jeden arkusz”. Tym bardziej jestem naprawdę ciekaw ostatecznych wartości.
Wraz z systemem Ink Tank System debiutują dwa nowe urządzenia wielofunkcyjne wykorzystujące to rozwiązanie.
Nowe maszyny to HP DeskJet GT 5820 All-in-One oraz tańszy HP DeskJet GT 5810 All-in-One. Pod względem wyglądu, specyfikacji oraz eksploatacji oba urządzenia wielofunkcyjne nie różnią się absolutnie niczym. Droższy HP DeskJet GT 5820 posiada za to moduł Wi-Fi, dzięki któremu podłączymy drukarkę do firmowej przestrzeni sieciowej.
Jednak nawet na tańszym HP DeskJet GT 5810 wydrukujemy coś bezprzewodowo, korzystając ze smartfonu lub tabletu. Wszystko dzięki technologii Wi-Fi Direct, która sprawia, że sparujemy tańsze urządzenie wielofunkcyjne z Androidem oraz iOS. Nawet bez żadnej sieci dostępnej w pobliżu.
HP DeskJet GT 5820 oraz HP DeskJet GT 5810 mają pozwalać na wydrukowanie do 8000 stron dzięki kolorowym tuszom oraz do 10000 stron dzięki czarno-białemu tuszowi. Mówimy o wartościach na maksymalnie zapełnionych zbiornikach korzystających ze standardu Ink Tank System. Warto dodać, że nowe urządzenia z serii DeskJet zostały dostosowane do potrzeb małych firm - bezmarginesowego, kolorowego druku ulotek, zdjęć, broszur czy plakatów.
Nie mogę się doczekać, kiedy sam przetestuję Ink Tank System i nowe buteleczki HP.
Pierwsze materiały prasowe HP są bardzo odważne. „Ekstremalne obniżenie ceny za jeden arkusz” to wyrazisty, stanowczy przekaz. Na ile faktycznie małe firmy i przedsiębiorstwa skorzystają na mechanizmie Ink Tank System, dowiemy się już niebawem. Możecie być pewni, że przeprowadzimy testy na Spider’s Web zaraz po tym, jak HP DeskJet GT 5820 oraz HP DeskJet GT 5810 dotrą do naszej redakcji.
Mnie najbardziej spodobał się intuicyjny system dolewania cieczy do zewnętrznych, półprzezroczystych zbiorników. Dzięki temu osoby pracujące w małej firmie są w stanie kontrolować poziom tuszu bez korzystania z oprogramowania HP dedykowanego komputerom, smartfonom i tabletom. Wystarczy rzut oka na urządzenie wielofunkcyjne i od razu widać, że w przeciągu kilku następnych dni będziemy potrzebować „dolewki”.
Zamiast sprowadzać odpowiedni kartridż dedykowany konkretnemu modelowi drukarki, wystarczy sięgnąć po buteleczkę od HP, otworzyć zawleczkę, przystawić ją do otworu urządzenia wielofunkcyjnego, a mechanizm Ink Tank System pozwoli rozpocząć higieniczne, bezproblemowe wypełnianie zbiornika tuszem. Brzmi to naprawdę banalnie i może świetnie sprawdzić się w czasie biurowej pracy. Pracownik nie musi być firmowym „gościem od sprzętu”, aby bezpiecznie i błyskawicznie uzupełnić poziom tuszu w drukarce.
