mBank 3.0 to właściwe podejście do bankowości mobilnej
W Sklepie Play i w App Store właśnie pojawiła się zupełnie nowa aplikacja do obsługi mBanku. Patrząc na listę zmian i testując ją na gorąco możemy z pewnością stwierdzić jedno: mBank to bank, który słucha głosu swoich klientów. W tym tych bardzo krytycznych.
Gdy na rynku pojawiła się aplikacja mBank 2.0 zachwytom nie było końca, przynajmniej w branży bankowej. Aplikacja została doceniona przez klientów, a nawet była wyróżniana prestiżowymi nagrodami. To jednak było dawno, dawno temu.
Zobacz nową aplikację mBanku na naszym filmie:
mBank kontynuował więc swój rozwój i wprowadzał nowe rozwiązania do swojej oferty. Wdrażał je też, co oczywiste, do swojej aplikacji mobilnej. Efekt tego działania nie był jednak najlepszy. Do aplikacji dodawane były funkcje których projektanci wersji 2.0 nie przewidzieli. Kolejne opcje trafiały do coraz bardziej skomplikowanych i niedostępnych systemów podmenu.
Efekty widać było w recenzjach aplikacji na Google Play i App Store. Coraz więcej klientów sugerowało mBankowi że podążą złą drogą. Bank tych komentarzy wysłuchał i uwzględnił je przy przeprojektowywaniu swojej aplikacji. Zresztą, nie tylko komentarze były źródłem inspiracji. Zespół tworzący aplikacje dokładnie przeczytał wytyczne Material Design i uznał autorytet Google’a jeśli chodzi o projektowanie użytecznych interfejsów. Efekt?
mBank 3.0 to aplikacja, o którą prosiliśmy.
Nie chcę przesadzać z pisaniem ciepłych słów, bowiem nowości w aplikacji poznaliśmy w zasadzie przed chwilą. By ją rzetelnie ocenić, musielibyśmy spędzić z nią znacznie więcej czasu. Wszystkie zmiany wyglądają jednak bardzo, bardzo sensownie.
Zniknęły ciągnące się na wiele ekranów pionowe menu. Zniknął gąszcz skomplikowanych podmenu. Cały interfejs nawigacyjny mieści się na jednym ekranie. A mimo tego można przełączać się do wszystkich funkcji jakie były oferowane.
Najważniejsze w nowym interfejsie są dolny pasek nawigacyjny służący do przełączania się między najważniejszymi sekcjami oraz wysuwany zbiór skrótów z prawej, które samodzielnie możemy definiować. Co więcej, to co ma być klikalne w końcu jest klikalne. Innymi słowy, przykładowo: jeżeli zobaczymy jakąś transakcję gdziekolwiek w interfejsie, to po puknięciu w nią palcem od razu jesteśmy do niej przenoszeni. Nie musimy już szukać jej przechodząc ręcznie do historii transakcji.
mBank 3.0 to również aplikacja, za pomocą której załatwimy wszystko. Serio, wszystko.
Jak wynika zarówno z wewnętrznych badań mBanku, jak i tych ogólnodostępnych, cały czas rośnie liczba użytkowników, którzy nie kontaktują się ze swoim bankiem w żaden inny sposób niż za pomocą aplikacji. A więc nie tylko nie chodzą już do oddziałów, ale wręcz nie czują potrzeby załatwiania swoich spraw bankowych na komputerze PC.
Dlatego też nowa wersja została zaprojektowana z myślą właśnie o tym postępującym trendzie. mBank 3.0 ma nam wystarczyć do wszystkiego. I wiele wskazuje na to, że misja została zakończona powodzeniem. To wygodna, łatwa w obsłudze i funkcjonalna aplikacja. A przynajmniej zdecydowanie sprawia takie wrażenie.
Nowa aplikacja to również dziesiątki mniejszych usprawnień i debiut na skalę światową
A te są mile widziane. Warto wspomnieć o dodaniu w wersji na Androida obsługi uwierzytelniania za pomocą odcisku palca. Warto wspomnieć o przepisaniu na nowo systemu powiadomień push na Androidzie. Warto też omówić dwie szczególnie ciekawe nowości.
Pierwsza, nieco mniej spektakularna ale za to bardzo użyteczna, to Tempo wydatków. Aplikacja analizuje wydatki w bieżącym miesiącu i porównuje je z poprzednimi trzema miesiącami. Jeżeli więc okaże się, przykładowo, że w tym miesiącu w pierwszych jego siedmiu dniach wydałeś zauważalnie więcej niż w pierwszych siedmiu dniach poprzednich trzech miesięcy, aplikacja cię o tym ostrzeże.
mBank 3.0 to też pierwsza aplikacja w Europie i jedna z pierwszych pięciu na świecie która obsługuje pełną dwustronną integrację z Android Pay. Oznacza to, że nie musimy już uruchamiać Android Pay by konfigurować tam mozolnie naszą kartę z mBanku. Wystarczy, że otworzymy aplikację mBank, wybierzemy kartę, wskażemy funkcję dodawania do Android Pay i… gotowe! Działa to już z kartami MasterCard, wkrótce ma też dojść obsługa kart Visa.
mBank 3.0 jest już dostępny.
Aplikacja czeka w Sklepie Play i w App Store. Niestety, mBank podjął decyzję o zaprzestaniu dalszego rozwoju aplikacji dla Windows, ale niewielu z was powinno to zmartwić. Zwłaszcza, że włożono w wersje na Androida i iOS-a masę wysiłku. Co więcej, wysiłku który zdecydowanie poszedł w dobrym kierunku. Nowy mBank wygląda świetnie i zapowiada się na bardzo użyteczną aplikację. Kto wie, może faktycznie siadanie do PC celem obsługi konta traci już jakikolwiek sens…
