Czyste szaleństwo - Dell stworzył swój pierwszy monitor z technologią HDR

Dell UltraSharp UP2718Q to monitor z najwyższej półki. Producent po raz pierwszy zastosował w swojej konstrukcji technologię HDR, ale wbrew pozorom nie jest to sprzęt gamingowy. Nowy Dell UltraSharp to propozycja dla grafików, fotografów, filmowców i innych osób pracujących z obrazem.

Jeśli chodzi o wyświetlacze obsługujące technologię HDR, prym zdecydowanie wiodą telewizory. Ekrany HDR zaczynają się pojawiać także w tegorocznych flagowych smartfonach, ale to rozwiązanie bardzo dyskusyjne w tej kategorii sprzętu.

A co z monitorami? Tutaj widać, że producenci chcą, ale się boją. Mamy na rynku kilka konstrukcji wspierających HDR, np. od firmy LG, ale są to rodzynki. Teraz do stawki dołączyła firma Dell.

Dell UltraSharp UP2718Q dysponuje rozdzielczością 4K (3840x2160 pikseli), a przekątna wyświetlacza to 27 cali. Takie parametry powoli stają się standardem przy profesjonalnej edycji zdjęć, czy przy tworzeniu grafiki. Ważniejsze jest jednak to, jak nowy Dell odwzorowuje kolory oraz jasność. Monitor zyskał certyfikat UHD Alliance Premium, a więc można się spodziewać, że jest dobrze.

I faktycznie, jeśli chodzi o parametry, nowy Dell działa w standardzie HDR10, producent deklaruje, że jasność ekranu może osiągnąć 1000 nitów. Jest to wynik, który faktycznie pozwoli dostrzec zalety obrazu HDR, ale nie jest to jednak poziom najlepszych telewizorów. Nie ma się czemu dziwić, bo choć monitor jest dość drogi (ok. 2 tys. dol.), to kosztuje o wiele mniej od topowych telewizorów.

Odwzorowanie kolorów również stoi na bardzo wysokim poziomie. Monitor wyświetla 100 proc. przestrzeni barwnej Adobe RGB, co jest rewelacyjną wiadomością dla fotografów. Oczywiście mieści się w tym również stuprocentowe pokrycie węższej palety sRGB. Jeśli chodzi o alternatywne standardy, nowy Dell pokrywa 97,7 proc. przestrzeni DCI-P3 oraz 79,6 proc. Rec2020.

Podsumowując, jeśli chodzi o możliwości odwzorowania kolorów, Dell UltraSharp UP2718Q stoi w absolutnej czołówce monitorów, a do tego prześciga wiele droższych telewizorów HDR.

Jeśli chodzi o złącza, znajdziemy tu dwa porty HDMI 2.0a, jeden DisplayPort 1.4, mini-DisplayPort oraz 3 złącza USB 3.0.

Przy profesjonalnych zastosowaniach fotograficznych proporcje 16:9 w pewnym momencie zaczęły odchodzić do lamusa. W praktyce dużo lepiej sprawdzają się „wyższe” standardy, jak chociażby 16:10. Część osób woli jednak rozwiązania ultrapanoramiczne, typu 21:9.

Odkąd wysokie rozdzielczości na dobre wkroczyły na rynek, nowym standardem staje się obraz 4K, a więc mamy powrót do proporcji 16:9. Od jakiegoś czasu mam okazję korzystać z monitora 43” w rozdzielczości 4K i choć początkowo byłem przeciwnikiem formatu 16:9, to przy tak ogromnym ekranie proporcje schodzą na dalszy plan.

Jest pewna graniczna powierzchnia, powyżej której proporcje 16:9 ponownie wydają się dobrym rozwiązaniem. Myślę, że ta granica przebiega właśnie gdzieś w okolicach 27 cali, choć to oczywiście bardzo indywidualne odczucie. W każdym razie, na pewno nie pogardziłbym nowym Dellem. Monitor zapowiada się wprost rewelacyjnie.