Koniec z aplikacjami za 0,99 euro. Podwyżki cen w App Store dotkną Polaków
Mamy złą wiadomość dla posiadaczy urządzeń marki Apple w Polsce. Podrożeją nie tylko same aplikacje, ale też mikropłatności w ramach programów pobranych z App Store.
Firma z Cupertino poinformowała właśnie deweloperów, że od teraz za ich aplikacje i mikropłatności w nich posiadacze iPhone'ów i iPadów z krajów, gdzie rozliczenia prowadzone są w euro, będą musieli płacić nieco więcej, niż do tej pory.
To fatalna wiadomość dla klientów zwłaszcza z takich krajów jak Polska.
Oznacza to koniec aplikacji i mikropłatności za 0,99 euro. Taki był dotychczas podstawowy próg cenowy w App Store, nie licząc oczywiście tego darmowego. Od teraz najniższym progiem będzie 1,09 euro. Jestem przekonany, że to fatalna decyzja.
Sam wielokrotnie impulsywnie wydałem pieniądze, jeśli aplikacja lub wirtualny dodatek w mobilnej grze kosztowały mniej niż 1 euro. Przy cenie wyższej o zaledwie 10 eurocentów jest tym samym mniejsza szansa, że kupię coś spontanicznie.
Apple tłumaczy podwyżki w App Store zmianami kursów walut.
Dla nas to fatalna wiadomość, bo firma z Ameryki patrzy przede wszystkim na kurs euro wobec dolara. Z naszej perspektywy ta podwyżka jest o tyle dotkliwa, że kurs euro wobec złotówki od zawsze jest mało korzystny, a w dodatku po przeliczeniu wypłat ze złotówek na euro zarabiamy znacznie mniej, niż zachodni sąsiedzi.
Nie wiadomo też, czy i jak zmienią się ceny w iTunes Store oraz czy podrożeją usługi Apple'a, takie jak Apple Music czy iCloud Drive. Jak na razie informacja o podwyżce z podstawowego progu 0,99 euro na 1,09 euro dotyczy wyłącznie aplikacji z App Store i mikropłatności.
W tym wszystkim jest tylko jedna dobra wiadomość: nie podrożeją subskrypcje, które są aktywne i odnawiane automatycznie. Jeśli ktoś zastanawiał się nad wykupieniem usługi opłacanej w modelu abonamentowym, to teraz jest idealny moment, by ją wykupić. Zmiany w cenniku mają wejść w życie w przeciągu tygodnia.
