REKLAMA

Duże zmiany na Twitterze: więcej miejsca na treść wiadomości w publicznych rozmowach

Twitter wprowadził dzisiaj spore zmiany w funkcjonowaniu swojego serwisu. Uproszczono prowadzenie publicznych rozmów grupowych. Od teraz nick odbiorców w odpowiedzi nie będzie zmniejszał limitu 140 znaków w wiadomości.

Twitter zmienia to jak liczy liczbę znaków w odpowiedziach
REKLAMA
REKLAMA

Serwis społecznościowy Twitter nazywany jest mikroblogiem ze względu na ograniczenie długości wypowiedzi. Od samego początku przyświecała mu idea wymieniania się przez użytkowników komunikatami w formie podobnej do SMS-a. Limit wynosi dokładnie 140 znaków.

Twitter zmienia to jak liczy liczbę znaków w odpowiedziach class="wp-image-554686"

Od teraz ten limit nie będzie obejmował nicków osób, z którymi dyskutujemy.

Do tej pory można było odpowiedzieć na każdą wiadomość wysłaną przez innego użytkownika, ale nick osoby, której odpowiadaliśmy, liczony był jako znaki w treści wiadomości. Jeśli rozmowę na ten sam temat poprowadzić kilka osób to nagle mogło się okazać, że po kliknięciu przycisku Odpowiedz na wiadomość nie pozostawało już miejsca.

Ten problem na szczęście odszedł do lamusa. Zmianę pierwszy raz zobaczyłem już kilka dni temu w oficjalnej aplikacji serwisu na macOS, a dzisiaj wprowadzono ją również w mobilnych aplikacjach do obsługi Twittera na systemy iOS i Android. Zmiana wywołała niemałe poruszenie wśród obserwowanych przeze mnie osób, bo daje znacznie większe pole do popisu.

Użytkownicy będą mogli w dużo łatwiejszy sposób dołączyć do rozmowy bez konieczności kompresowania swoich myśli w większym stopniu niż zwykle.

To z pewnością zmiana na plus, bo na swoją odpowiedź można wykorzystać pełne 140 znaków. Wprowadza to jednak pewien chaos, bo Twitter nie wyświetla od razu wszystkich osób biorących udział w dyskusji. Wcześniej w treści wiadomości widzieliśmy wszystkie nicki. Teraz trzeba wykonać dodatkowy krok, czyli rozwinąć listę.

Twitter zmienia to jak liczy liczbę znaków w odpowiedziach class="wp-image-554687"

Znacznie łatwiejsze będzie za to usuwanie osób z konwersacji. Podczas odpowiadania na tej liście można odznaczyć dowolną osobę bez ręcznego kasowania nicka z treści. Warto tylko pamiętać, że zmiana dotyczy jednak wyłącznie odpowiedzi, a nie wzmianek. Jeśli użytkownik utworzy nową wiadomość i ręcznie wpisze nick innej osoby, to wtedy nazwa użytkownika będzie odejmowała znaki.

To nie pierwsza zmiana w serwisie Twitter, która pozwala wyrażać więcej w wiadomości - oby nie ostatnia.

Twitter na przestrzeni lat znacznie uprościł dodawanie różnych załączników i elementów multimedialnych. Od dłuższego czasu dodanie obrazków do wiadomości - od jednego do czterech - nie pomniejsza limitu znaków.

REKLAMA

Mam jednak nadzieję na to, że to nie koniec zmian i Twitter stale będzie nad tym pracował, bo nie we wszystkich przypadkach zostało to rozwiązane optymalnie. Chciałbym, żeby pojawiła się zmiana dotycząca dzielenia się linkami.

Udostępnienie hiperłącza co prawda nie liczy każdego znaku, ale w każdym przypadku zostawia zaledwie 117 znaków na komentarz, a nie pełne 140. Skoro udało się to przy okazji odpowiedzi, to może uda się również przy linkach.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA