Nowa reklama Apple to dno, ale skrywa ciekawostkę. Nadchodzi biały iPhone 7?
O tym, jakoby Apple miał wypuścić białą wersję iPhone’a 7, słyszymy od dłuższego czasu. Teraz w końcu zyskaliśmy przynajmniej cień potwierdzenia, iż taki wariant kolorystyczny faktycznie powstaje.
W Sieci właśnie pojawiła się nowa reklama Apple, zachęcająca do korzystania z naklejek – obrazków, które możemy doklejać w różnych aplikacjach na iPhonie i iPadzie. Normalnie nikt z nas nie zwróciłby uwagi na ten twór marketingu z Cupertino, tym bardziej, że to prawdopodobnie najgłupsza i najsłabsza reklama w historii firmy (a przynajmniej ja nie przypominam sobie drugiej tak złej).
Zobaczcie sami:
Nowa reklama Apple to dno. Ale skrywa w sobie niemałą ciekawostkę.
Jeden z naszych czytelników przysłał nam wiadomość, w której zwrócił naszą uwagę na jedną stopklatkę, w okolicach 27 sekundy nagrania. Czyżby biały iPhone 7 Plus? I faktycznie – jeśli przyjrzeć się smartfonowi leżącemu na stole przy talerzu zakrytym średnio malowniczą gąsienicą, widzimy iPhone’a 7 Plus w kolorze, którego z całą pewnością nie ma w tej chwili w sprzedaży.
Początkowo myślałem, że może to być równie dobrze iPhone owinięty naklejką od dBrand lub SlickWraps, ale Apple nie ma w zwyczaju dopuszczać innych firm do swoich reklam (z wyjątkiem sytuacji, kiedy chce je ośmieszyć). Sądzę więc, że możemy mieć pewność – Apple teasuje nowy kolor iPhone’a w swoim najnowszym wideo.
Biały iPhone 7 – kiedy go zobaczymy?
Jeśli nowa wersja kolorystyczna faktycznie pojawi się na rynku, spodziewałbym się jej ogłoszenia naprawdę wkrótce, na tej samej konferencji, w czasie której poznamy nowe komputery Mac i (być może) nowe iPady. Jak się nad tym zastanowić, to w pełni logiczne. Ogłoszenie nowego koloru najpopularniejszego telefonu świata na samym starcie prezentacji to idealny sposób na to, by rozpalić tłumy i wycisnąć łzy zachwytu z oczu fanów marki.
Po takiej przystawce Tim Cook będzie mógł na główne danie zaserwować cokolwiek. Nawet jeśli nowe iMaki nie sprawią, że miłośnikom produktów Apple zmiękną kolana, ustawią się oni w kolejkach po nowego, białego iPhone’a 7.