REKLAMA
  1. Spider's Web
  2. Technologie

Nadchodzi koniec irytujących reklam na YouTubie

Nie mam problemu z reklamami w serwisie YouTube, bo rzadko kiedy są tak długie i irytujące jak w polskich serwisach VOD. Jest tylko jeden format, którego szczerze nie znoszę, ale na szczęście odchodzi on powoli do lamusa.

17.02.2017
20:33
youtube reklamy 30 sekund facebook wideo youtube
REKLAMA
REKLAMA

Zdaję sobie sprawę, że internet reklamami stoi. Oglądając klipy na YouTubie nie mam problemu z obejrzeniem krótkiego wideo i nie irytują mnie specjalnie wyskakujące banery. Rozumiem, że twórcy muszą jakoś zarobić na byt, a dzięki reklamom będą w stanie kręcić kolejne filmy.

Niemniej jako użytkownika jeden format reklamowy mnie szalenie irytuje.

Chodzi o 30-sekundowe klipy, których nie można pominąć. Opóźnienie kilku sekund jest niezauważalne, ale pół minuty czekania na materiał to już na tyle dużo czasu, że zaczynam się wiercić w fotelu.

Moja niechęć może brać się z tego, że najczęściej na takie, dość inwazyjne, reklamy trafiam przy klipach o dyskusyjnej jakości, które okazują się niewarte uwagi i poświęcam tym filmom mniej czasu, niż spędziłem na oglądaniu reklam.

Na szczęście 30-sekundowe klipy w serwisie YouTube mają przejść do historii.

Jak podaje serwis Campaign, w przyszłości YouTube może całkowicie wygasić ten format reklamowy. 30-sekundowe klipy wideo zastąpią materiały 6-sekundowe, czyli na tyle krótkie, by nie zdążyły mnie zirytować - nawet jeśli reklamują produkt leżący całkowicie poza moją strefą zainteresowań.

Zmian nie ma co się jednak spodziewać od razu. YouTube to potężna machina i pozbycie się takiego formatu z dnia na dzień mogłoby wywołać lawinę negatywnych komentarzy ze strony branży marketingowej, która w oparciu o te 30-sekundowe klipy skonstruowała swoją kampanię.

Niepomijalne półminutowe reklamy mają zniknąć z YouTube'a w 2018 roku.

Twórcy nadal będą mogli publikować 15-sekundowe i 20-sekundowe spoty przed filmem. Pozbycie się półminutowych spotów może też doprowadzić do wyświetlania większej liczby 6-sekundowych klipów. Mimo wszystko to z perspektywy widza bardzo dobra wiadomość.

Google chce skupić się na formatach, które nie są zbyt inwazyjne i nie irytują przesadnie widzów. Dla odbiorców to oczywiście świetna wiadomość, a jeśli pomysł nie zostanie w nadchodzącym roku zarzucony, to twórcy treści i marketerzy będą musieli się do tego dostosować.

Ciekaw za to jestem, kiedy twórcy lokalnych serwisów VOD w Polsce pójdą po rozum do głowy i przestaną przesadzać z reklamami.

REKLAMA

U rodzimych dostawców wideo potrafią one trwać nawet i 2 minuty, chociaż bywają emitowane przed znacznie krótszym, właściwym klipem...

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA