Zapomnij o pasku to mierzenia tętna. Teraz wystarczy... koszulka
Bieganie z czujnikiem tętna mocowanym na pasku na klatce piersiowej zapewnia dokładne wyniki pomiarów, ale jest niezbyt wygodne. Bieganie z zegarkiem z optycznym czujnikiem tętna jest wygodne, ale pomiary niekoniecznie są dokładne. Rozwiązanie problemu? Koszulka.
Ale nie taka zwykła koszulka. Musi to być koszulka na przykład taka, jaką zaprezentował dziś Polar. Poznajcie Team Pro Shirt.
Zasady działania - z perspektywy użytkownika - są banalnie proste. Zakładamy koszulkę, a właściwie bezrękawnik, który możemy ukryć pod kolejną warstwą ubrań, do niewielkiej kieszonki na wysokości karku wkładamy odpowiedni, niewielki moduł i... już. Żadnego zapinania paska, żadnego poprawiania jego umiejscowienia, żadnych problemów z tym, że w trakcie biegania przesunął się trochę w górę albo trochę w dół.
Skąd jednak czerpane są dane, skoro moduł elektroniczny na karku służy tylko do komunikacji ze smartfonem albo tabletem? Dane dotyczące naszego tętna pobierane są z czujników, które zaszyte, czy może raczej zintegrowane są z materiałem, z którego wykonana jest koszulka. Uzyskane w ten sposób informacje przekazywane są do modułu, a ten przekierowuje je do kolejnego, docelowego już sprzętu. Oprócz tego sam moduł jest w stanie zbierać dodatkowe informacje na temat naszej aktywności ruchowej.
Jak dokładne jest to rozwiązanie?
Można z powodzeniem założyć, że co najmniej bardzo dokładne. Chociażby dlatego, że jest to - jak sama nazwa wskazuje - element rozwiązania Team Pro, a więc rozwiązania dedykowanego nie tyle niedzielnym biegaczom, co profesjonalnym sportowcom. I to profesjonalnym na poziomie NFL czy NBA.
Ale będę mógł sobie kupić taką koszulkę?
Teoretycznie nic nie będzie stało na przeszkodzie, żeby wykorzystywać taką koszulkę do rozwiązań pół-profesjonalnych czy amatorskich. Engadget wprost informuje, że powinna ona współpracować bez większych problemów z usługą Polar Flow i z zegarkami tej firmy. Dla tych, którzy nie cierpią pasków na klatkę piersiową, może to być faktycznie świetne rozwiązanie, zapewniające precyzję pomiarów o wiele lepszą, niż w przypadku czujników optycznych.
Jedyną barierą może być cena. Nie wiadomo jeszcze, ile koszulka Polara będzie kosztować w momencie, kiedy w okolicach marca tego roku trafi do sprzedaży. Konkurencyjne, podobne produkty, które już dostępne są w sklepach, wycenia się przeważnie na okolice 200 dol. A to dla przeciętnego sportowca może być sporym wydatkiem, tym bardziej, że przecież nikt nie będzie wiecznie trenował w jednej koszulce.
Cóż, zawsze można skorzystać z dużo tańszego, pośredniego rozwiązania - koszulki ze złączem na klasyczny czujnik tętna i odpowiednimi polami doklejonymi od wewnątrz. Nie jest to wprawdzie to samo, co najnowszy produkt Polara, ale zawsze coś, co choć trochę uwolni nas od paska...
