HP stawia na współpracę ze SteelSeries. Oto HP OMEN - nowe, „mroczne” akcesoria dla graczy PC

Większości komputerowych graczy nie trzeba przedstawiać marki SteelSeries. To producent drogich, zapadających w pamięć sprzętów dopasowanych do potrzeb wymagających klientów. Urządzenia takie jak bezprzewodowy headset Wireless H, klawiatura Apex czy myszka Rival 700 to narzędzia, do których wzdychają młodsi gracze na całym świecie.

Na mocy współpracy między dwoma podmiotami, SteelSeries użycza sprawdzone projekty słuchawek, myszek i klawiatur. Te są następnie zmieniane tak, aby pasować pod względem stylu i koloru do czerwonej, agresywnej, nieco mrocznej linii HP OMEN.

Cechą rozpoznawczą wszystkich akcesoriów OMEN jest czerń, mająca współgrać z obudowami nowych laptopów HP dla graczy. Do tego każdy sprzęt posiadający diody LED jarzy się na charakterystyczny, czerwony kolor. Wyeksponowane zostało również prostokątne, "krwiste" logo HP OMEN.

Oczywiście to SteelSeries, więc po instalacji odpowiedniego oprogramowania bez problemu dostosujecie wygląd urządzeń do własnych preferencji, wybierając z bazy 1,68 miliona (!) odcieni. Do tego myszkę i klawiaturę HP OMEN bez problemu podłączycie do innych komputerów osobistych, a słuchawki podepniecie do konsol lub urządzeń mobilnych.

Klawiatura HP OMEN została oparta na projekcie SteelSeries Apex 350. To flagowy model klawiatury w portfolio tego producenta, z membranowymi, niskoprofilowanymi klawiszami oraz masą systemowych opcji.

Największe wrażenie robią aż 22 dodatkowe klawisze. Te zostały wmontowane w klawiaturę tylko po to, aby nadać im zastosowanie w ulubionych grach. Za pomocą oprogramowania nagramy na nich wymyślną kombinacje klawiszy. Sekwencja skilli w World of Wacraft, sekwencja ciosów w Mortal Kombat, błyskawiczny zakup ulubionej broni w CS:GO - kto co lubi. Możliwości są nieograniczone.

Niskoprofilowane, membranowe klawisze mają do tego dawać przewagę nad rywalami online. Za sprawą niskiego skoku czas reakcji między naciśnięciem klawisza, a jego aktywacją, jest krótszy o ułamki sekundy. Z kolei minimalizacja opóźnienia to to, co wymagający gracze lubią najbardziej.

Jako gracz bardzo praktyczny, doceniam dwa gniazda USB, do których możemy podłączyć na przykład myszkę oraz zestaw słuchawkowy. Fanów SteelSeries nie zdziwi również opcja edycji podświetlenia dla aż 5 stref klawiatury. Wybieramy nie tylko kolor, ale również tryb emisji światła - oddech, krople deszczu i tak dalej.

Warto dodać, że klawiatura HP OMEN została wsparta technologią anty-ghosting, a urządzenie bez problemu wyśle do komputera informację o maksymalnie 6 wciśniętych jednocześnie klawiszach. Co jak co, ale więcej naprawdę nie potrzebujecie. Miłą kosmetyką jest wybrzuszenie klawiszy WSAD, a także wymienne podkładki z tyłu obudowy.

SteelSeries Apex 350 to klawiatura, którą sam mam podłączoną do stacjonarnego komputera. Gdybym jednak musiał się do czegoś przyczepić, wskazałbym na rozmiar urządzenia. HP OMEN zachłannie pożera miejsce na biurku. No i nie jest to odpowiedni sprzęt do wielogodzinnego pisania. Na tym polu klawiatury mechaniczne pozostają niepokonane.

Mysz HP OMEN to podrasowany SteelSeries Rival 300 - gryzoń średniej półki bez zbędnych fajerwerków. Nie tak przesadzony jak Rival 700 z własnym wyświetlaczem OLED, ale również nie tak skromny jak zupełnie podstawowy Rival 100.

Mysz HP OMEN najprościej porównać do niedawno recenzowanego Razera DeathAddera. Tyle tylko, że HP OMEN jest gorzej wyprofilowany. Posiada za to lepszy dostęp do bocznych przycisków kciuka, pod którymi często przypisujemy takie działania jak rzut gratem czy aktywacja specjalnej umiejętności. Coś za coś. Nikt jeszcze nie stworzył myszki idealnej.

Gryzoń HP OMEN to zero akceleracji sprzętowej i doskonałe pokrycie kursora w wirtualnym świecie. Programowalnych jest 6 przycisków, a także kolor oraz sposób wyświetlania iluminacji osadzonej na tylnej części grzbietu.

Co najważniejsze, możemy ręcznie ustawić czułość urządzenia. Optyczny sensor pozwala ustawić CPI między wartościami od 1 do 6500. Do tego guma po bokach gryzonia została wzmocniona, aby lepiej znosić pocenie się dłoni podczas intensywnej rozgrywki.

Mysz HP OMEN to absolutna klasyka wśród graczy. Lekkie profilowanie, programowalne przyciski, żeberkowa rolka, układ idealny pod średniej wielkości prawą dłoń. Sprzęt, na który naprawdę nie da się zwalić winy podczas przegranej sesji w Battlefielda. Osobiście wolę bardziej elegancki model SteelSeries Sensei, ale wyniki sprzedaży pokazują, że jestem w mniejszości.

Jeżeli chodzi o zestaw słuchawkowy HP OMEN, za wzór posłużył headset SteelSeries Siberia 200. To najtańsza konstrukcja szelkowa w ofercie tego producenta. Co nie znaczy, że najtańszy zestaw słuchawkowy.

Sądzicie, że najwygodniejsze i najlepsze są zestawy słuchawkowe o sztywnym albo jednolitym pałąku? Jesteście w wielkim błędzie. Headsety oparte o szelkową konstrukcję to najbardziej wygodne rozwiązanie, jakie można zafundować swojej czaszce, swojej skórze i swoim skroniom. Wie o tym coraz więcej producentów, przekładając komfort i wygodę nad zwarty i spójny wygląd.

Headset HP OMEN jest niezwykle wygodny. Idealnie nadaje się na długie maratony przy komputerze. Musicie jednak pamiętać o jednej, podstawowej kwestii - to słuchawki przede wszystkim do gier, filmów i seriali, a dopiero potem słuchania muzyki. Nie bez powodu zestawy słuchawkowe dla graczy znajdują się w innym sektorze sklepów z RTV i AGD niż urządzenia do odtwarzania muzyki. To nieco inne konfiguracje.

Headset HP OMEN, podobnie jak większość słuchawek SteelSeries, profilowane jest pod wielkie „V”. Wycofany środek sceny sprawia, że lepiej słychać wszystkie wybuchy i eksplozje, a także dźwięki kroków, wystrzałów czy przeładowania magazynka. Oddzielnie pasm również nie jest doskonałe, ale najbardziej brakuje mi jednak cyfrowego dźwięku przestrzennego. To jednak nie ta kategoria produktów i nie ta cena, aby spodziewać się takich dobrodziejstw.

Zestaw słuchawkowy jest za to bardzo wszechstronny. Dzięki chowanemu mikrofonowi możemy zabrać go w teren, podłączając do smartfonu lub tabletu. Headset HP OMEN bardzo dobrze spisuje się również na konsoli. Zarówno, jeżeli chodzi o dźwięk podczas rozgrywki, jak również czat głosowy. Znajomi będą wam wdzięczni za przesiadkę.

Podsumowując - headset HP OMEN to dobry dźwięk w grach i filmach, poprawny mikrofon, gigantyczny komfort użytkowania oraz wysoka wszechstronność. Brakuje za to kolorystycznych fajerwerków, charakterystycznych dla innych sprzętów SteelSeries.

HP wybrało urządzenia dla wymagających graczy ze średniej półki cenowej. Są na tyle dobre, aby przeciętny konsument poczuł wyraźną różnicę i zmianę jakości. Jednak na tyle tanie, aby nie dały mu ostro po kieszeni. Dzięki temu cena pierwszych peryferiów HP OMEN świetnie pasuje do budżetowego grania na najtańszych laptopach tej serii, które opisał dla was Łukasz.

Podoba mi się takie podejście. Po co silić się na własną, nową, niepewną serię peryferiów, skoro można skorzystać na sprawdzonych projektach, przetestowanych przez dziesiątki tysięcy graczy z całego świata. O ile HP czuje się w projektowaniu laptopów jak u siebie w domu, po akcesoria dla graczy sięgają u sprawdzonego zewnętrznego producenta. Jako fan marki SteelSeries, nie mam nic przeciwko.