Hej PlayStation, wystarczy tych aplikacji na Androida oraz iOS
Sony Computer Entertainment z nieukrywaną radością oznajmia, że lada moment w iTunes App Store oraz Google Play pojawi się zupełnie nowa aplikacja z serii PlayStation - PlayStation Communities.
PlayStation Communities (PlayStation Społeczności) to nowa aplikacja na smartfony i tablety prosto od Sony. Założenia programu są oczywiste dla każdego posiadacza PlayStation 4 - na Androida oraz iOS zostaną przeniesione Społeczności, czyli konsolowe huby zrzeszające fanów wybranej gry.
To już trzecia aplikacja towarzysząca PlayStation na tych systemach.
Poza nadchodzącym PlayStation Communities mamy również PlayStation App oraz PlayStation Messages. Pierwszy program pozwala zarządzać zdalnie konsolą, kupować i pobierać gry, a także edytować profil i ustawienia. Drugi to komunikator środowiska PlayStation, zrzeszający posiadaczy PS3, PS4 oraz PS Vity.
Trzecia aplikacja będzie służyła odnajdywaniu interesujących nas grup, zarządzaniu członkostwem w hubach oraz tworzeniu własnych wpisów w Społecznościach. Nie mogło się również obyć bez powiadomień. Smartfon da nam znać, gdy ktoś odnosi się do naszego wpisu albo przejawia inną aktywność w Społeczności. Wszystko w zależności od naszych preferencji.
Jest tylko jeden, malutki problem - Społeczności na PlayStation 4 są w zasadzie martwe.
Istnieje masa hubów. Do wielu z nich należą dziesiątki tysięcy graczy. Niestety, wachlarz możliwości oddany członkom grup sprawia, że huby stały się archaicznym miejscem na chwalenie się wykonanymi zrzutami ekranu oraz nagranymi filmami wideo z rozgrywką. Realne konwersacje o grach toczą się na Reddicie, na Twitterze, na Facebooku, nawet na forum PlayStation - wszędzie, tylko nie w Społecznościach.
Jeżeli umawiam się z grupą znajomych na sesję w Overwatch, robię to za pomocą Messengera od Facebooka. Zrzuty ekranu wysyłam w zbiorczym czacie PlayStation, a odleglejsze terminy maratonów przed konsolami ustalamy za pomocą zakładki Kalendarz. Społeczności nie mają dla mnie żadnego, absolutnie żadnego znaczenia. Być może zmieni się to właśnie za sprawą nadchodzącej aplikacji. Mimo tego, pozostaję sceptyczny.
Sony rozmienia się na drobne, jeżeli chodzi o programy na smartfony i tablety.
Mamy trzy osobne aplikacje, każda zajmująca pamięć mobilnego urządzenia, działająca w tle i pochłaniająca wirtualną przestrzeń. Oczywiście nikt do instalacji darmowych programów nie zmusza, ale jeżeli chcecie posiadać „pełen wachlarz możliwości PlayStation”, PlayStation Communities wydaje się obowiązkowe.
Trochę szkoda, że moce przerobowe ekipy PlayStation Mobile idą na tego typu aplikacje. Jest cały szereg programów, które mogłyby być napisane wcześniej. Jak na przykład aplikacja do wygodnego wysyłania zrzutów ekranu i nagranych filmów do popularnych chmur konsumenckich. Albo specjalny program dla PS VR, imitujący salę kinową podczas oglądania plików wideo w goglach wirtualnej rzeczywistości.
To świetnie, że SCE nieustannie pracuje nad rozwojem swojego ekosystemu dla graczy. Jednak w tym konkretnym przypadku bardziej podoba mi się droga wybrana przez Microsoft. Ich Xbox App to typowy „jeden, by wszystkimi rządzić”, z każdą podstawową opcją zaraz pod kciukiem.
