Sprawdzamy nowy telefon z Biedronki! myPhone Q-Smart Elite - rzut oka Spider's Web

myPhone Q-Smart Elite został wykonany w całości z plastiku. Z przodu telefon ten nie wyróżnia się praktycznie niczym. Widać tu 5-calowy wyświetlacz, pod którym znajdują się trzy dotykowe przyciski. Nad nim z kolei znajduje się logo firmy, przednia kamera, maskownica głośnika oraz czujnik oświetlenia.

Także tył i boki są do bólu standardowe. Na prawej krawędzi telefonu znalazły się przyciski blokady oraz zmiany głośności, a z tyłu zainstalowano aparat z diodą błyskową. Wszystkie elementy są ze sobą dobrze spasowane, a telefon nie skrzypi podczas codziennego użytku. Nie da się jednak ukryć, że mamy tu do czynienia z materiałem niskiej jakości, typowym dla telefonów z tej półki cenowej.

myPhone Q-Smart Elite nie jest zbyt dużym telefonem. Został wyposażony w 5-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 854 x 480 pikseli, co przekłada się na niskie zagęszczenie pikseli wynoszące tylko 196 ppi. Korzystając z niego da się zobaczyć pojedyncze piksele, jednak w tej cenie tego typu ekrany są standardem. Wyświetlacz cechuje się też standardową jasnością, widocznością i jasnością. Trudno tu o zachwyt, ale ciężko się również tym irytować, zważając na cenę urządzenia.

Sercem myPhone Q-Smart Elite jest czterordzeniowy procesor Spreadtrum SC7731G z rdzeniami Cortex-A7 o częstotliwości pracy 1,2 GHz. Współpracuje on z 1 GB RAM oraz 8 GB pamięci flash, którą można rozszerzyć za pomocą kart microSD. To specyfikacja z niskiej półki. Z całą pewnością nie starczy do grania w najnowsze gry, ale powinna być wystarczająca dla mniej wymagających użytkowników.

Jednak jeżeli chcesz przeglądać strony internetowe, korzystać z Facebooka, Messengera, ewentualnie sprawdzać maile lub słuchać muzyki, możesz swobodnie korzystać z tego telefonu. W takich scenariuszach działa lepiej niż inne urządzenia mobilne dostępne w tej cenie. Jego płynność może się pogorszyć po kilku miesiącach, ale to standard w przypadku niemal wszystkich tanich smartfonów z Androidem.

[gallery columns="2" link="file" ids="529552,529553"]

Na szybką pracę urządzenia wpływ ma zastosowanie niemal niezmodyfikowanego systemu Android w wersji 6.0 Marshmallow. myPhone wzbogacił go o kilka programów, ale zdecydowaną większość z nich można skasować. Niemożliwe jest jedynie usunięcie aplikacji Domodi i Homebook, które nie należą do najpotrzebniejszych i marnują  cenne miejsce w pamięci urządzenia. myPhone’a należy jednak pochwalić za zmianę aplikacji aparatu i wiadomości, na co osobiście bardzo mocno nalegałem. Teraz zastosowano aplikacje podobne do tych od Google'a. Są znacznie nowocześniejsze, ładniejsze i przyjemne w użyciu niż używane wcześniej programy.

Telefon wspiera starsze standardy łączności, takie jak 3G, WiFi w standardzie 802.11 n, Bluetooth 2.1 oraz lokalizację po GPS. Oprócz tego sprzęt ma funkcję Dual SIM, dzięki czemu można jednocześnie korzystać z dwóch numerów telefonów. Nie zabrakło tu też portu microUSB do ładowania oraz gniazda słuchawkowego. Zabrakło tu obsługi LTE oraz NFC, ale zazwyczaj występują one w urządzeniach co najmniej dwukrotnie droższych.

Testowane urządzenie ma przeciętne głośniki, ale oferuje standardową (jak na tę cenę) jakość dźwięku przy użyciu słuchawek. Nie jest to zdecydowanie sprzęt dla osób oczekujących najwyższej możliwej jakości dźwięku. Telefon nie sprawia jednak problemów podczas rozmów telefonicznych i korzystając z niego bez problemu można zrozumieć rozmówcę.

myPhone Q-Smart Elite ma wymienny akumulator o pojemności 1950 mAh, który zazwyczaj zapewnia dzień niezbyt wymagającej pracy bez ładowania. Jednak osoby używające go naprawdę intensywnie, będą musiały go jednak podładować w ciągu dnia, dlatego warto dokupić do niego powerbank. Akumulator jest wymienny, a jego montaż oraz demontaż nie sprawiają jakichkolwiek problemów.

[gallery columns="2" link="file" ids="529547,529549"]

myPhone Q-Smart Elite to z całą pewnością nie jest sprzęt dla fanów fotografii. Zastosowano tu dwa aparaty. Z przodu znalazł się model z matrycą o rozdzielczości wynoszącej 2 megapiksele, zaś z tyłu taki z matrycą 5 megapikseli. Tylny aparat jest podświetlany przez diodę LED. Jakość zdjęć wykonywanych tym telefonem jest po prostu zła, ale niczego innego tutaj się nie spodziewałem. Aparat potrzebuje wiele czasu na złapanie ostrości, a robione nim zdjęcia są wyblakłe.

Co tu dużo mówić - myPhone Q-Smart Elite to nie jest sprzęt idealny. Ma wiele braków, takich jak stosunkowo kiepska jakość wykonania, niska wydajność oraz słaby aparat. Na smartfon ten należy jednak patrzeć pod kątem jego ceny, która wynosi zaledwie 279 zł. A prawda jest taka, że za tyle nie da się znaleźć smartfonu wyraźnie lepszego od myPhone Q-Smart Elite. Nie jest to jednak zaskoczenie, ponieważ urządzenia myPhone’a dostępne w Biedronce praktycznie zawsze deklasują konkurencję pod względem ceny.

Dlatego mimo że nie jest to sprzęt moich marzeń, polecam jego kupno mniej zamożnym użytkownikom, którzy chcą po prostu korzystać ze smartfona i nie mogą przeznaczyć na niego więcej niż 300 zł. W tej cenie bowiem trudno jest znaleźć nie tylko nowy smartfon, ale też używany model lub taki pochodzący z Chin. Reasumując, myPhone Q-Smart Elite to telefon daleki od ideału, ale nadal najlepszy (lub jeden z najlepszych) sprzętów mobilnych dostępnych w tak niskiej cenie.