Zamiast statywu i selfiesticka - kawałek gumy. GekkoGum chce zmienić zasady gry
GekkoGum to nowy pomysł na uchwyt do smartfonów i kamer sportowych, który może być następcą selfiesticków i małych statywów.
W dobie smartfonów i miniaturowych kamerek sportowych każdy osprzęt fotograficzny trzeba przemyśleć na nowo. Powstają nie tylko miniaturowe obiektywy-nasadki, ale taż systemy małych LED-owych lamp doświetlających, czy w końcu statywów.
Przyznam, że jestem fanem nowoczesnych pomysłów na statywy do miniaturowych urządzeń. Do tej pory największe wrażenie zrobił na mnie uchwyt do smartfona, który składa się do postaci przypominającej kartę kredytową, dzięki czemu można go nosić w portfelu.
Teraz pojawił się kolejny pomysł, czyli elastyczna, wytrzymała guma
GekkoGum to nowy produkt, który chce zrewolucjonizować rynek statywów i selfiesticków. Jest to kulka wykonana ze specjalnego tworzywa przypominającego gumę.
Gumową kulkę przyklejamy do smartfona lub do innej małej kamerki, a następnie urządzenie przyklejamy do dowolnie wybranej powierzchni. Takie rozwiązanie stwarza ogrom nowych możliwości, bo nie wymaga do mocowania płaskiej powierzchni. Nie ma przeciwwskazań, by kulkę przykleić np. do kory drzewa i zrobić w ten sposób zdjęcie grupowe.
Producent zapewnia, że GeggoGum ma doskonałą przyczepność i z powodzeniem utrzyma sprzęt o wadze do 200 gramów.
GekkoGum nie jest jednak przeznaczony do sportów wodnych. Ograniczeniem są też powierzchnie silikonowe, do których kulka nie jest w stanie się przyczepić.
GekkoGum jest gadżetem wielokrotnego użytku i ma służyć przez długie lata. Jeśli się zabrudzi, wystarczy go umyć. Gumowy materiał nie przykleja się do palców i nie pozostawia śladów kleju.
Gadżet jest sprzedawany z trójkątnym pokrowcem, który mieści się w kieszeni.
Założenia są świetne, ale jest to produkt, do którego klienci mogą podchodzić z dużym dystansem
GekkoGum obecnie jest finansowany na Kickstarterze. Projekt już okazał się sukcesem, bowiem twórcy zebrali prawie 7 razy więcej pieniędzy, niż potrzebowali. Do końca zbiórki pozostały jeszcze trzy dni, a jeśli wesprzesz projekt kwotą 15 euro, otrzymasz GekkoGum.
Jestem zaskoczony, że już ok 560 osób kupiło w ciemno GekkoGum, zanim produkt pojawił się na rynku i zanim został przetestowany. Pomysł jest nowatorski, ale jego sukces zależy od tego, czy guma faktycznie jest w stanie utrzymać bezpiecznie smartfona. W końcu szkoda byłoby zbić ekran, gdyby okazało się, że właściwości nowego gumowego materiału nie są tak rewelacyjne, jak zapewnia producent.
Mimo wszystko trzymam kciuki, bo sama koncepcja jest bardzo ciekawa i faktycznie rozwiązuje istniejący problem. Dotychczas mieliśmy całe mnóstwo różnych nietypowych mocowań do kamer sportowych, ale wszystkie trzeba było przykleić do danej powierzchni. Kto próbował odkleić takie mocowanie, ten wie, ile z tym problemów.
