Netflix i HBO Go mają nowego rywala. Jest nim... Vimeo
Vimeo próbuje swoich sił na rynku usług VOD. Co zaskakujące, debiut Vimeo on Demand miał miejsce praktycznie na całym świecie, a Polska nie jest tym razem wyjątkiem. Nie wróżę jednak usłudze sukcesu w naszym kraju. Nie z takimi cenami, nie z taką ofertą i nie bez polskiej wersji językowej.
Serwis Vimeo nigdy nie stał się mainstreamowy. Kilka lat temu można było dostrzegać w nim konkurencję dla YouTube’a, ale kolejne lata pokazały, że to raczej miejsce dla nieco mniej znanych . Takie miejsca w sieci oczywiście też są potrzebne, a Vimeo znalazło nowy sposób na monetyzację ruchu.
Współpraca z uznanymi twórcami to szansa dla Vimeo na rozruszanie nowej usługi VOD.
Vimeo on Demand został uruchomiony przy wsparciu stacji STARZ i studia Lionsgate Entertainment. W przeciwieństwie do Netfliksa i usług online od stacji HBO nie mamy tutaj jednak do czynienia z serwisem streamingowym. To raczej konkurencja dla Google Play Movies and TV i iTunes Store.
W ramach nowego serwisu będzie można wykupić dostęp do najróżniejszych filmów i seriali. Znalazło się tam m.in. 5 sezonów serialu Mad Men i 3 sezony netfliksowego hitu Orange is the New Black. Reszta oferty jednak nie zachwyca i nie ma tutaj raczej świeżych hollywoodzkich hitów.
Vimeo on Demand jest dostępny w Polsce, ale nie wywróci to naszego rynku wideo na żądanie do góry nogami.
Z redakcyjnego obowiązku sprawdziłem jak prezentuje się oferta Vimeo on Demand, ale tak jak się spodziewałem - nie zachwyca. Serwis wystartował na 150 rynkach jednocześnie, ale nie ma takiej siły przerobowej, by przygotować na każdy z nich lokalną wersję.
Tak naprawdę to po prostu debiut globalnej wersji Vimeo on Demand bez ograniczeń regionalnych. To się oczywiście chwali, ale jedyne dostosowanie do polskiego rynku to ceny podane w złotówkach. Nie tylko serwis nie jest przetłumaczony, ale też nie ma w nim… polskich napisów.
Same ceny nie są złe, jeśli analizować je w próżni.
12 zł za odcinek serialu to całkiem sporo, ale 13-odcinkowy sezon za 40 zł brzmi już lepiej. Problem w tym, że w podobnej cenie można wykupić dostęp do całej bazy Netfliksa na miesiąc, więc ceny nie są atrakcyjne. Filmy z kolei można wypożyczyć lub nieco drożej kupić (co daje możliwość streamingu i pobrania).
Problemem jest też brak wsparcia dla platform Smart TV. Vimeo on Demand jest dostępne w przeglądarce internetowej, twórcy chwalą się wsparciem dla iOS-a i Androida, ale próżno szukać usługi np. na Apple TV - player w Safari z kolei nie ma opcji AirPlay. Tyle dobrego, że można wykorzystać Chromecasta.