Plany Microsoftu, czyli koniec Lumii, brak Surface'a Mobile oraz debiut Kardynała
Wygląda na to, że system Microsoftu na telefony komórkowe wraca do modelu, w którym jest oferowany wyłącznie na pokładzie urządzeń firm trzecich. Sprzedaż Lumii wkrótce ma zostać zakończona. Pojawi się za to coś zupełnie nowego.
Microsoft już wielokrotnie komunikował, że nie zamierza już inwestować w rynek telefonów komórkowych więcej, niż jest to absolutnie konieczne. Warto przy tym podkreślić, że chodzi o rynek samych telefonów, a więc sprzętu, a nie rozwiązań mobilnych, takich jak usługi, aplikacje czy oprogramowanie operacyjne.
Na chwilę obecną oferuje cztery telefony, wszystkie z linii Lumia: 550, 650, 950 i 950 XL. Oprócz tego kilku partnerów również oferuje telefony z Windows 10, ale to właściwie tyle. Dziś się dowiadujemy czegoś nowego, choć informacja ta, zdobyta przez WinBeta.org, ma charakter nieoficjalny. Ostatnie przeceny na Lumie wynikają z tego, że Microsoft czyści magazyny. Chce wycofać wszystkie Lumie ze swojej oferty do końca roku. A to oznacza, że od przyszłego nie będzie miał żadnego telefonu w swojej ofercie.
A co z Surface Mobile?
To oznacza, że los Windows 10 na telefonach od tej pory będzie w rękach takich firm, jak HP, Acer, Alcatel czy kilkoro mniejszych producentów. A co z mitycznym Surface'em Mobile? Jak informuje Mary Jo Foley, dziennikarka od lat pilnie przyglądająca się Microsoftowi i mająca wiele wiarygodnych źródeł wewnątrz firmy, Surface Mobile pojawi się nieprędko. Jeżeli w ogóle.
Prace nad telefonem są prowadzone (o czym już wiedzieliśmy), jeżeli Microsoft zdecyduje się go wydać na rynek, to miał on być pokazany na wiosennej konferencji, na której mielibyśmy się też spodziewać Surface'a Pro 5 i Surface'a Book 2 (o czym wiedzieliśmy). Nową informacją jest ta, że nawet jeżeli Surface'a Mobile przerodzi się z projektu w produkt, to nie zobaczymy go na wiosnę, a „później”.
To z kolei oznacza, że jeżeli wszystkie te informacje są prawdziwe, to od grudnia aż do ewentualnej premiery Surface'a Mobile firma Microsoft nie będzie miała w swojej ofercie telefonu z Windows 10. Warto jednak pamiętać, że tak było w zasadzie „od zawsze”, z którą przerwą na moment, w którym telefoniczna część Nokii stała się własnością Microsoftu.
Surface Mobile nie będzie jedynym sprzętem, którego „zabraknie” tej jesieni. Nie będzie też, jak już wspomniałem wyżej, nowych Surface’ów Book i Pro (choć ciche odświeżenie ich specyfikacji o nowsze procesory jest możliwe), nie będzie następcy Surface'a 3 i nie będzie następcy opaski Band drugiej generacji.
Będzie jednak coś innego
O desktopie od Microsoftu słyszeliśmy już jakiś czas temu. Ale źródła pani Foley wydają się potwierdzać jego istnienie i zaplanowaną na koniec października premierę. Jak twierdzą owe źródła, Surface „Cardinal” (bo taka jest nazwa tymczasowa tego urządzenia) ma „zamienić nasze biurko w studio”. Cokolwiek by to nie znaczyło. Urządzenie ma też czerpać wiele pomysłów z Surface Huba i było testowane (a może i będzie oferowane) w 21-calowej wersji Full HD oraz 24- i 27-calowych wersjach 4K.
Mam przeczucie, że ten fragment z zamianą biurka w studio będzie miało jakiś związek z modułem Windows Ink. Microsoft bardzo chce spopularyzować wykorzystanie rysika jako kolejnej metody interakcji z urządzeniem elektronicznym, po interfejsie dotykowym czy wskazującym (myszka/gładzik). Pulpit na którym można notować i szkicować, coś jak Wacom Cintiq. Tyle że z drugiej strony nie jestem pewien jak urządzenie w tej formie miałoby być użyteczne do innych zastosowań.
Tak czy inaczej, już pod koniec października się przekonamy jaki będzie ten Cardinal. I czy w ogóle istnieje.
Zobacz również: Windows 10 Mobile - dla kogo jest ten system?
