Gracze prosili 3 lata i wyprosili. Nowa wersja oprogramowania PS4 czerpie garściami od Xboksa

Aktualnie posiadane gry i programy widzimy albo w formie poziomej linii na głównym ekranie, albo w formie nieporęcznego zbioru w zakładce „biblioteka”. Oba rozwiązania pozostawiają wiele do życzenia.

W przypadku poziomej linii głównego menu, konsola zwyczajnie nie doczytuje na czas mnóstwa danych. Każda gra powiązana jest z nadawanymi na żywo transmisjami, pakietami DLC, osiągnięciami, wiadomościami i tak dalej. Przeskakując szybko przez poziomy pas gier w głównym menu, przyprawiamy PS4 o zadyszkę.

Rozwiązać mają to właśnie foldery. W nich osadzimy dowolne gry i programy, katalogując je wedle uznania. „Ulubione”, „do nadrobienia”, „co-op”, „multiplayer”, „gry na płytach” - od nas zależy, jakie wybierzemy klucze porządkowe i jak nazwiemy foldery.

Co do zakładki „biblioteka”, ta doczeka się lepszych opcji katalogowania i filtrowania. NARESZCIE będzie można wyświetlić jedynie te gry i programy, które aktualnie są zainstalowane na dysku twardym PlayStation 4. Jako osoba posiadająca masę tytułów na tę konsolę, bardzo docenię ten filtr.

Po zainstalowaniu nowej wersji oprogramowania, zmieni się wykorzystanie przycisku Home/PlayStation na kontrolerze. Po jego przytrzymaniu wysunie się podręczne menu, zajmujące jedynie część powierzchni ekranowej. Główna aplikacja nie zostanie zminimalizowana, a dzierżyciel kontrolera wciąż będzie widział, co wyprawia się w świecie gry.

Tego typu rozwiązanie dotychczas było charakterystyczne dla konsol Xbox One. To na nich mogliśmy przypinać kompatybilne aplikacje do boku ekranu, pozostając jednocześnie w grze. W ten sposób przeglądaliśmy pogodę, prywatne wiadomości, osiągnięcia czy nawet YouTube’a, wciąż będąc w fikcyjnym świecie.

Wysuwana zakładka Quick Menu dla PlayStation 4 pozwoli na podejrzenie listy znajomych, regulację głośności, zarządzenie czatem głosowym czy odwiedzenie grupy tematycznej, bez wychodzenia z gry. Za pomocą Quick Menu zamkniemy aplikację, wyłączymy konsolę albo przełączymy ją w stan uśpienia.

Co świetne, gracze sami będą mogli dodawać i usuwać zakładki z podręcznego Quick Menu. Mam nadzieję, że trafi tam widget Spotify, z którego dotychczas nagminnie korzystałem, grając na konsoli w tytuły MMORPG.

Jedynie część ekranu będzie zajmować również Share Menu - narzędzie do dzielenia się zrzutami ekranu i filmami z rozgrywki na platformach społecznościowych. To kosmetyczna zmiana, ale bardzo przyjemna. Teraz dzielenie się ciekawymi ujęciami z gier nie będzie odrywało nas od rozgrywki, zapychając cały ekran telewizora.

Sony zapowiada lekkie odświeżenie wizualne całego systemu. Dostaniemy nowe ikonki, nowy wygląd zakładek i ekranów systemowych. Zmianie ulegnie również strona profilowa gracza, która teraz ma być bardziej czytelna oraz spójna graficznie. No i nareszcie będzie można ustawić własne tło w zakładce profilu. Tak, jak od miesięcy działa to na Xboksie One.

Nową możliwością jest również podejrzenie trofeów, będąc poza zasięgiem macek Internetu. Dotychczas przeglądanie osiągnięć wymagało stałego połączenia z siecią, z niezrozumiałych powodów. Sony pozwoli również na odkrycie ukrytych trofeów, co akurat niezbyt przypadło mi do gustu. Ich poznawanie na własną rękę to zawsze świetna zabawa. Na całe szczęście nikt nie będzie nikogo zmuszał do podglądu.

Bardzo ucieszyłem się również na wieść o wydłużeniu własnoręcznie nagranych filmów z gry, jakie można publikować na Twitterze. Aktualnie użytkowników najlepszej na świecie platformy społecznościowej ogranicza limit 10 sekund materiału. Po aktualizacji 4.00 będzie to aż 140 sekund! Już współczuję moim obserwującym...

Zamknięte testy oprogramowania PlayStation 4 w wersji 4.00 ruszają właśnie dzisiaj. Niestety, wciąż jeszcze nie dostałem wiadomości e-mail z kodem aktywującym nową betę. Z tego powodu pokazuję wam zrzuty ekranu nowego systemu dostarczone przez Sony.