Czy 64 bity to szansa na to, żeby pakiet Office na Macu w końcu przestał się zawieszać?
Użytkownicy pakietu biurowego Microsoftu na komputerach Apple mogą już pobierać nową i dość istotną aktualizację. Udostępniono właśnie pakiet Office x64, czyli 64-bitowe wersje aplikacji takich jak Word, Excel, PowerPoint i Outlook.
Pakiet biurowy Microsoftu w najnowszej odsłonie trafił paradoksalnie w pierwszej kolejności na komputery z systemem OS X, a dopiero później na Windowsa. Posiadacze Maców musieli za to czekać dość długo na wersję Office x64, ale ta została dzisiaj udostępniona.
Na pakiet Office x64 do komputerów Apple’a trzeba było nieco poczekać.
Apple już od 2010 nie wspiera 32-bitowych procesorów. Pełne przejście na architekturę x64 odbyło się wraz z aktualizacją systemu OS X do wersji 10.7 Lion. Pomimo to Microsoft zwlekał aż 5 lat z przygotowaniem swojego pakietu biurowego w tej wersji na system konkurencji.
Teraz pakiet Office x64 w wersji 15.25 został wreszcie udostępniony wszystkim użytkownikom. 64-bitowe wersje Worda, Excela, PowerPointa i Outlooka były dostępne nieco wcześniej dla członków programu Windows Insider - pojawiły się pierwotnie w lipcu oznaczone numerem 15.24.
Jak pobrać Office x64 na Maki?
Aktualizacja powinna pojawić się automatycznie przy kolejnym uruchomieniu jednego z programów wchodzącego w skład pakietu Office. Uaktualnienia Worda, Excela i PowerPointa, które mam zainstalowane na swoim komputerze, zajmują po nieco ponad 100 MB i są odpowiednio oznaczone.
Jeśli okno automatycznego uaktualnienia się nie wyświetla, to można ręcznie włączyć mechanizm automatycznych aktualizacji (Pomoc | Sprawdź aktualizacje). Jeśli i to nie pomoże, to można pakiet zainstalować ręcznie - plik instalacyjny można pobrać ze strony internetowej Microsoftu.
Microsoft skupi się na rozwoju wyłącznie Office x64, a pakiet w wersji 32-bitowej zostaje wygaszony.
Office x64 będzie od teraz jedną wersją pakietu biurowego, jaki Microsoft będzie rozwijał. Jak podaje Neowin, dostępna jest jednak jeszcze ostatnia wersja Office na Maki w wersji 32-bitowej, a Microsoft na podlinkowanej wcześniej stronie umieścił instrukcję pobierania.
Na ocenę nowego pakietu jeszcze zbyt wcześnie, ale nie widzę żadnego wzrostu wydajności i zmian w interfejsie. Na plus zaliczam natomiast to, że na próbę otworzyłem w nim już kilka plików i jeszcze ani razu nie widziałem okna informującego o błędzie, które wcześniej pojawiało się notorycznie.
Wygląda na to, że nowa wersja pakietu Office wyszła spod ręki tych samych programistów, co poprzednia. Przy szóstej próbie otwarcia programu przywitał mnie komunikat o błędzie.
W dodatku to zupełnie nowy błąd, którego jeszcze nie widziałem.
