Jaki ekspres do kawy wybrać? Właśnie taki. Saeco Incanto - recenzja Spider's Web

Od momentu, kiedy odkrywasz “prawdziwą” kawę, ze świeżo mielonych ziaren, z dobrego źródła - nie ma już odwrotu. Chcesz więcej. Tak było i ze mną. Gdy tylko poczułem różnicę, z miejsca porzuciłem kawy w słoiczkach, czy to “rozpuszczalne”, czy też prawdziwe, ale już zmielone, wywietrzałe, niesmaczne.

Chociaż sam preferuję tzw. “alternatywne” metody parzenia, a w moim domu królują drip i Aeropress, to nie każdy ma czas i cierpliwość, by parzyć w nich kawę. No i nie każdy lubi też pić czystą, czarną kawę jak Pan Bóg przykazał. Niektórzy wolą wymyślne Caffe Latte, czy potężne espresso. I tutaj pojawia się kwestia wyboru narzędzia, które pozwoli nam cieszyć się taką wymyślną kawą we własnym domu, a nie tylko w lokalach.

Popularyzacja kawy nie tylko przez sieciówki ale także pseudo-hipsterskie lokale przyczyniła się do tego, że każdy z nas ma kawowego eksperta wśród swoich znajomych. Popyt generuje podaż, to też obecnie na rynku mamy szeroki wybór ekspresów do kawy. Jak wybrać ten właściwy dla nas? Na co zwrócić uwagę przy zakupie? Przyjrzyjmy się elementom, na które warto zwracać uwagę wybierając ekspres, na podstawie jednego z najlepiej sprzedających się modeli ze średniej półki cenowej - Saeco Incanto HD 8917.

Kluczowa w przygotowaniu kawy jest… oczywiście woda! Temperatura wody, jaką zalewamy świeżo zmielone ziarna jest niezwykle istotna dla końcowego smaku napoju. Ekspres Saeco zalewa zmielone ziarna wodą o temperaturze około 88-92st C. Dzięki temu ze zmielonych ziaren wydobywane są najcenniejsze ich składniki, takie jak tłuszcze i alkaloidy, które odpowiadają za głębie smaku i aromatu. Tak przygotowany napar jest zdrowszy i najlepiej przyswajalny przez organizm, no i po prostu smaczniejszy (zalanie kawy wrzątkiem powoduje nadmierną jej kwasowość, zaś zalanie za zimną wodą - “mulący”, oleisty smak). Równie istotny jest też oczywiście młynek, o którym pomówimy za chwilę - to dzięki niemu możemy cieszyć się aromatem świeżo zmielonej kawy, bez przypalania ziaren w czasie mielenia.

Zasadnicza różnica między nimi to zaawansowanie techniczne i ekonomia, przez co rozumiemy koszt wytworzenia jednej filiżanki kawy. Oczywiście nie bez znaczenia jest cena tych sprzętów, wahająca się od kilkuset do kilku tysięcy złotych.

Ekspresy przelewowe są z zasady tańsze zarówno w zakupie, jak i w eksploatacji. Coraz więcej osób przekonuje się jednak, że aby uzyskać dobre efekty z ekspresu przelewowego, również musimy wydać sporą kwotę pieniędzy. Są one także zazwyczaj mocno ograniczone jeśli chodzi o końcowy rodzaj naparu, więc stopniowo wypierają je ekspresy ciśnieniowe, które mają zdecydowanie większe możliwości technologiczne.

No, to bierzmy się za zaparzanie.

Zanim weźmiemy się do zaparzania kawy, rzućmy okiem na samo urządzenie. Jeśli chodzi o kwestie wizualne, Saeco Incanto HD 8917 prezentuje się po prostu ładnie. Charakterystyczny przód ze stali szlachetnej wygląda skromnie a jednocześnie elegancko, do tego mamy czytelny wyświetlacz oraz podstawowe przyciski. Ogólny wygląd prezentuje się dość spójnie i harmonijnie - nie jest przesadzony ani kiczowaty dzięki czemu dobrze będzie wyglądał w każdej kuchni, zarówno tej tradycyjnej, jak i nowoczesnej.

W zestawie dostajemy plastikowy dzbanek zaparzający do mleka (karafkę na mleko), który po podłączeniu do ekspresu pełni funkcję zintegrowanego spieniacza. I to niewątpliwie ważna funkcja dla wielbicieli latte i cappuccino - dla nich dedykowany pojemnik oraz funkcja spieniania i podgrzewania mleka będzie kluczowa. Wiele innych modeli posiada dyszę, którą umieszcza się w osobnym pojemniku (z reguły kartonie z mlekiem), co jest rozwiązaniem mało praktycznym i niezbyt eleganckim.

Sprzęt jest prosty i wygodny w obsłudze. Jedyne co musimy zrobić to: nasypać do pojemnika ziarna, które są następnie mielone, wlać wodę, mleko do pojemnika i wybrać rodzaj napoju. Urządzenie samoczynnie odmierzy potrzebną ilość ziaren, zmieli ją i zaparzy odpowiednią ilością wody. Za każdym razem kawa jest świeżo mielona, co robi ogromną różnicę w porównaniu do np. kawy mielonej, ze sklepowej półki.

Główny panel umożliwia nam zrobienie za pomocą jednego kliknięcia: espresso, espresso lungo, cappuccino, latte macchiato. I tu pojawia się mały zgrzyt, bo tak jak ekspres przygotował espresso “normalnej”, standardowej wielkości, tak parząc latte trzeba przygotować naprawdę duży kubek - ilość mleka w tej kawie przy standardowym programie jest ogromna i wyleje się z większości kubków, które posiadamy w domach. Oczywiście można to wyregulować w ustawieniach, ale “prosto z pudełka” ekspres naprawdę szykuje nam monstrualną ilość naparu.

Dodatkowo można przygotować kawę bezkofeinową (ale nie róbcie tego, to nie kawa) oraz stworzyć swoją ulubioną kawę przez ustalenie czasu przygotowania, temperatury oraz mocy z 5 różnych poziomów.

Te ustawienia można zaprogramować, używając funkcji pamięci, która okazuje się bardzo przydatna - pod jednym przyciskiem możemy zaprogramować poranne espresso, pod drugim popołudniową, “dużą czarną” lub kawę mleczną.

Ponadto ekspres daje nam też możliwość przygotowania gorącego mleka, bądź wrzątku. W sumie możemy w nim zaparzyć 6 różnych rodzajów kawy, wykorzystując zarówno kawę ziarnistą jak i mieloną.

Ekspres Saeco ma moc 1850W i wytwarza ciśnienie 15 barów (jest to całkowita moc pompy - kawa parzona jest przy ciśnieniu 9 barów), co gwarantuje bogaty smak i silny aromat, ale dla początkujących smakoszy wystarczy sprzęt wytwarzający ciśnienie 10 barów.

Następną kwestią jest stopień zmielenia kawy, bardzo istotny dla różnych rodzajów naparu. Saeco Incanto HD 8917 ekspres posiada 5-stopniowy, ceramiczny młynek decydujący o stopniu zmielonych ziaren - od najdrobniejszych w celu przygotowania prawdziwego espresso po najgrubsze w celu przygotowania łagodniejszej kawy. Służące temu pokrętło jest wygodnie umieszczone na kraniku ekspresu, umożliwia płynną regulację ciśnienia w celu zmiany struktury napoju.

Jak na moje potrzeby 5-stopniowa skala zupełnie wystarcza, choć bez problemy znajdziemy też ekspresy posiadające młynki umożliwiające 8 czy nawet 15-stopniowe regulacje. Na co dzień mielę kawę w ręcznym młynku Hario, w którym regulować żarna mogę co najwyżej “na oko”, więc nawet 5-stopniowa skala była bardzo wygodna. Aczkolwiek warto zaznaczyć, że młynek w Saeco pracuje dość głośno, więc parząc poranną kawę trzeba uważać, aby nie pobudzić domowników. Z drugiej strony… nie spotkałem się jeszcze z ekspresem automatycznym, który pracowałby jakoś przesadnie cicho.

Jeśli chodzi o rozmiary pojemników, pojemność pojemnika na wodę wynosi 1.8 l, pojemnik na ziarna mieści 250 g, a pojemnik na fusy przyjmie pozostałości 15 kubków.

To przyzwoite parametry, a należy pamiętać, że dzięki dużym rozmiarom pojemników rzadziej będziemy musieli uzupełniać dane składniki. Decydując się na ekspres warto zwrócić uwagę, by pojemnik na wodę miał co najmniej 1 litr pojemności - mniejszy pozwoli na zaparzenie maksymalnie 3 kaw. Optymalnym rozwiązaniem będzie zbiornik 1.8- 2-litrowy, wtedy naparu wystarczy dla całej rodziny.

W tańszych ekspresach może pojawić się problem z utrzymaniem odpowiedniej temperatury podczas parzenia. W droższych egzemplarzach stosuje się bojlery, które zapewniają stałą temperaturę. Model Saeco Incanto posiada aluminiowy bojler, który szybko i bez straty dużej ilości energii nagrzewa sporą ilość wody i pozwala na przygotowanie kilku kaw pod rząd bez oczekiwania. Wielu producentów stosuje też podgrzewane płytki, które utrzymują temperaturę naparu już po jego zaparzeniu.

Podstawą utrzymania każdego ekspresu w dobrym stanie jest jego regularne czyszczenie oraz okresowe odkamienianie. Systematyczna konserwacja jest wymagana dla właściwego funkcjonowania maszyny oraz przedłużenia jej żywotności. Umożliwia długie i niezawodne użytkowanie ekspresu,zmniejszając ryzyko wystąpienia usterek.

Przede wszystkim jednak pozwala cieszyć się naprawdę dobrą kawą, pozbawioną nieprzyjemnego posmaku, spowodowanego osadzającym się kamieniem.

Ten aspekt to mocna strona Saeco Incanto HD8917. Ma on bowiem wbudowany automatyczny cykl czyszczenia, który niewątpliwie ułatwia konserwację ekspresu.. Ekspres posiada też specjalny filtr AquaClean umieszczany w pojemniku na wodę, który odwapnia wodę. A to oznacza, że nie musimy przed wlaniem filtrować wody w osobnych, filtrowanych dzbankach. Przekłada się to aż na 5000 (sic!) filiżanek kawy bez odkamieniania.

Dopiero po odwapnieniu woda leci dalej, gdzie jest mieszana z kawa. Zmieniając filtr co 3 miesiące, można zapewnić sobie higienicznie czystą i wolną od zanieczyszczeń wodę bez kłopotów związanych z usuwaniem kamienia z ekspresu .

Dodatkową korzyścią jest to, że po zainstalowaniu filtra AquaClean w ekspresie do kawy Saeco automatycznie zostaje wyłączone przypomnienie o konieczności usunięcia kamienia. Blok zaparzający również jest prosty w czyszczeniu — wystarczy go wyjąć i myć przez kilka sekund pod bieżącą wodą, a następnie w prosty sposób włożyć z powrotem do urządzenia.

Wybór ekspresu do kawy, to - podobnie jak wybór metody alternatywnej - kwestia bardzo indywidualna. Wszystko zależy od naszych preferencji, nie tylko smakowych, ale też… estetycznych.

Dla jednych istotne jest to jak wygląda, czy obudowa jest metalowa, czy plastikowa; czy może wyregulować moc naparu. Dla innych ważne będzie, czy w wyposażeniu jest Timer, dzięki któremu zaprogramuje ekspres tak, by po obudzeniu witała go świeżo parzona kawa.

Za solidny sprzęt, taki jak Saeco Incanto HD 8917, musimy jednak dość sporo zapłacić i chcąc się cieszyć smakiem, funkcjonalnością, i wygodną eksploatacją, trzeba liczyć się z wydatkiem ok 2500PLN. Czy to drogo? Oceńcie sami. Dla mnie to jak najbardziej akceptowalna kwota za narzędzie gwarantujące mi codziennie tak samo dobrą, świeżo parzoną kawę.

Zalety:

Wady:

Współpraca: Maciek Kurek