Samsung ma dwa nowe, świetne gadżety dla aktywnych. Oto Gear Fit2 oraz Gear IconX

Samsung czuje się na rynku urządzeń ubieralnych jak ryba w wodzie, a dowodzą tego tak udane gadżety jak zegarek Samsung Gear S2 oraz kilkuletnia już opaska Samsung Gear Fit. Koreańczycy postanowili odświeżyć dziś drugi z wymienionych sprzętów i, tak samo jak poprzednia generacja, również i ta prezentuje się niezwykle interesująco.

Ma on ładną i wyglądającą na wygodną formę bransolety o masie 30 g. Jej szerokość to 2,45 cm, zaś długość całego urządzenia z paskiem wynosi 5,12 cm. Zastosowano tu zaokrąglony wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 1,5” oraz rozdzielczości 216 x 432 piksele. Jego ogromna jasność powinna zapewnić odpowiednią widoczność nawet w słoneczną pogodę. Za wydajność urządzenia odpowiada bliżej nieznany dwurdzeniowy procesor współpracujący z 512 MB RAM oraz 4 GB pamięci flash.

Podzespoły te mogą nie robić wrażenia, ale… czego więcej potrzeba w takim gadżecie?

W opasce znajduje się standardowy zestaw czujników wzbogacony o moduł GPS, moduł łączności Bluetooth 4.2 oraz akumulator o pojemności 200 mAh. Samsung Gear Fit2 pracuje pod kontrolą systemu Tizen i będzie kompatybilny z każdym smartfonem z systemem Android 4.4 lub nowszym i mającym co najmniej 1,5 GB RAM. Dodatkowe cechy tego urządzenia to możliwość pracy jako oddzielny odtwarzacz muzyczny oraz odporność na zanurzenie i pył (norma IP68).

Samsung Gear Fit2 będzie dostępny w czarnej, niebieskiej i różowej wersji kolorystycznej.

Opaska ta wygląda na godnego następcę Gear Fit. Należy spodziewać się, że dzięki zastosowaniu systemu Tizen możliwości tego urządzenia będą ogromne, zaś deweloperzy będą chętnie tworzyć swoje aplikacje z myślą o tym gadżecie. To zresztą widać już teraz. Opaska bowiem pozwoli na zapisywanie w trybie offline utworów ze Spotify. Warto docenić też fakt, że sprzęt ten działa nie tylko ze smartfonami Samsunga. Właśnie to było największą wadą pierwszego Gear Fit. Teraz tego problemu nie ma i opaski tej można używać praktycznie z każdym smartfonem z Androidem.

Włącza się je w banalnie prosty sposób. Otóż aktywują się automatycznie po umieszczeniu w ich uszach. Mogą zbierać dane fitnessowe, takie jak przebyty dystans, prędkość, czas treningu, tętno oraz spalone kalorie. Pełnią one też funkcję oddzielnego odtwarzacza MP3. Urządzenie to jest sterowane za pomocą dotykowych gestów. Są wyposażone w mikrofon, 4 GB pamięci flash, akumulator 47 mAh i każda z nich waży zaledwie 6,3 g. Gear IconX są odporne na zachlapanie i, tak jak Samsung Gear Fit2, współpracują z każdym smartfonem wyposażonym w Androida 4.4 oraz 1,5 GB RAM.

Urządzenie to prezentuje się niezwykle interesująco, jednak mam nieodparte wrażenie, że słuchawki fitnessowe pozbawione jakiegokolwiek kabla utrzymującego je razem to idealny gadżet do… zgubienia. Zastanawiam się, czy wprowadzając na rynek tego typu sprzęt Samsung nie strzela sobie w kolano. Gdyby sam kupił takie słuchawki, a następnie je zgubił, byłbym wyjątkowo zdenerwowany. Częściowo na siebie na swoje gapiostwo, a częściowo na Samsunga, bo nie przemyślał tego podczas projektowania sprzętu.