REKLAMA

Mirror’s Edge: Catalyst - największe zalety i wady

W 2008 roku mało która gra zrobiła na mnie tak dobre wrażenie, co Mirror’s Edge. Tytuł rozłożył mnie na łopatki, jeżeli chodzi o niesamowitą warstwę wizualną i (wtedy!) rewolucyjny system sterowania. Dzisiaj mamy jednak 2016 rok, parkour znacznie lepiej wychodzi Polakom z Techlandu w ich Dying Light, z kolei Catalyst nie wygląda tak powalająco, jak kiedyś Mirror’s Edge. Oto nasz przegląd największych zalet i wad Mirror’s Edge: Catalyst.

Mirror’s Edge: Catalyst – największe zalety i wady
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA