Teraz jest jeszcze łatwiej dać szansę Snapchatowi. Wjechała duża aktualizacja
Dziś pojawiła się bardzo duża aktualizacja Snapchata dla Androida i iOS-a. Aplikacja wygląda zupełnie inaczej niż do tej pory. Dzięki temu nawet nowi użytkownicy nie powinni mieć problemów z odnalezieniem się na snapie.
Zmiany widać już chwilę po uruchomieniu aplikacji. Najważniejszy element znajdujący się na jego ekranie głównym, przycisk robienia filmów i zdjęć, nie ma teraz szarego wypełnienia i jest nieco większy niż do tej pory. Widzimy tylko białe obramowanie, pod którym znajduje się obraz rejestrowany przed kamerę.
Zmienione zostały też dwie ikony znajdujące się w dolnych rogach ekranu, które różniły się tylko kolorem i wyświetlały liczbę otrzymanych snapów lub liczbę aktualizacji obserwowanych przez nas kanałów. Teraz lewa ikona to błękitne kółko ze znajdującą się wewnątrz, bardzo czytelną ikoną czatu. Z kolei prawą, fioletową ikonę zmieniono na trzy kółka w fioletowym tle, które nadal nie są szczególnie łatwe do rozgryzienia, ale przynajmniej się wyróżniają.
Cieszy też, że po zmianie ekranu omawiane wcześniej trzy przyciski nie znikają, tylko zmniejszają się. Dzięki temu użytkownik cały czas wie, w której części programu się znajduje. Lekko pogrubiono również ikony odpowiadające za uruchamianie lampy błyskowej oraz zmianę aparatu. Na ekranie głównym pojawiają się też instrukcje, na przykład namawiające do dodania większej liczby znajomych.
Aktualizacja Snapchata wprowadziła zmiany również na pozostałych ekranach.
Przypadkowo, na lewym ekranie, na którym wyświetlane są snapy, górny pasek nie jest zielony, tylko błękitny i nie znajduje się na nim napis “Snapchat”, tylko “Czat”. Ta kolejna zmiana, która może sprawić, że nowi użytkownicy lepiej zrozumieją tę aplikację. Działanie przycisków znajdujących się na pasku nie zmieniło się i oba z nich służą do wyszukiwania dodanych wcześniej znajomych.
Zupełnie odmieniona została znajdująca się po prawej strona Stories. Obok napisu “Stories” nie ma już strzałki, która nie jest potrzebna dzięki obecności przycisków nawigacyjnych na dole ekranu. Poszczególne historie nie mają okrągłych ikon, które zostały zastąpione przez prostokątne okładki. Także tę zmianę oceniam na plus, ponieważ sama ikona serwisu postronnym użytkownikom może niewiele mówić na temat udostępnianych przez niego treści.
Wyjątkowo istotne jest też, że okładki wypełniają większą ilość miejsca na ekranie i nie marnują tej przestrzeni. Dodatkowo, pod listą historii naszych znajomych widać dużą grafikę promującą jedną historię sponsorowaną i przycisk zachęcający do dodawania znajomych.
Nietrudno zauważyć, że Snapchat zmienia się, ponieważ w dalszym ciągu chce pozyskiwać nowych użytkowników.
Gdy pierwszy raz korzystałem z tego programu, również go nie rozumiałem. Wydawał się on dla mnie nieintuicyjny i tworzony z pominięciem jakichkolwiek zasad UX. Nauczyłem się z niego korzystać wyłącznie dzięki własnemu samozaparciu. Osoby, które teraz będą rozpoczynać swoją przygodę z aplikacją, będą mieć znacznie ułatwione zadanie. Aktualizacja Snapchata znacznie obniżyła próg wejścia do niego.
Uproszczenie aplikacji może spowodować napływ, niepożądanych przez młodzież, dorosłych użytkowników. Czy pozytywnie to wpłynie na Snapchata? Trudno powiedzieć. Osoby aktywnie korzystające z tego serwisu raczej szybko z niego nie zrezygnują, jednak młodsi użytkownicy, mogą zacząć szukać dla niego alternatywy. W końcu kilka lat temu w podobny sposób poszukiwano alternatywy dla Facebooka, który również przestał być interesujący ze względu na obecność starszych osób, przede wszystkim rodziców.