Apple wygrał, ale przegraliśmy my wszyscy
Zgadzam się z tytułowym komentarzem, który pochodzi z Twittera Jonathana Ździarskiego. Apple nie ugiął się przed żądaniami FBI, ale amerykańskie służby specjalne i tak odblokowały iPhone’a przestępcy. Czyli przegraliśmy my - posiadacze iPhone’ów.
Nie mogło być bowiem innego finału, niż to, że iPhone terrorysty zostanie odblokowany przez FBI. Pytanie było jedno - czy FBI zmusi Apple’a do odblokowania telefonu, czy też służby znajdą inny sposób na zrobienie tego? Wyszło na to drugie i chyba lepiej dla tej niezręcznej sytuacji.
Gdyby bowiem do tego nie doszło, FBI musiałoby szukać drogi sądowej, by zmusić Apple’a do odblokowania feralnego iPhone’a. Tim Cook sugerował jednak, że nawet jeśli będzie wyrok sądu nakazujący firmie wykonać polecenie FBI, to Apple ani nie odblokuje telefonu, ani nie stworzy systemowego narzędzia do odblokowywania smartfonów produkcji Cupertino. Przy takiej postawie było realne zagrożenie, że Cook trafiłby do więzienia…
A że FBI musiało odblokować iPhone’a, to była to już kwestia rodem z tych bezwzględnie koniecznych, bo gdyby się nie udało, to byłaby globalna kompromitacja najpoważniejszych przecież służb specjalnych na świecie. Na to Amerykanie pozwolić sobie nie mogli.
FBI odblokował iPhone’a, Apple się nie ugiął - wyjście dla obu stron najlepsze z możliwych. Sprawa zakończona.
Dla nich. Bo dla nas ta sprawa od początku była przegrana.
Przynajmniej od momentu, w którym stała się medialna, a przypomnę, że to Apple zdecydował się upublicznić żądania FBI. I dziś my - posiadacze urządzeń z iOS (jest ich już ponad miliard w użyciu) - musimy czuć się przegrani. Żaden z naszych iPhone’ów i iPadów nie jest dziś bezpieczny. Jeśli FBI, czy inne służby - bo przecież należy zakładać, że skoro jedni odblokowali, to wkrótce będą potrafić to zrobić inni - będą chciały włamać się do naszych iPhone’ów, to to zrobią.
Warto spojrzeć na to, co Apple pisze w swoim dokumencie dot. bezpieczeństwa iOS:
To już nieaktualne. Ktoś złamał zabezpieczenie stosowane przez Apple’a, więc te zapewnienia można wyrzucić do kosza. Dziś Apple - w oficjalnym otwartym liście - obiecuje kolejne aktualizacje bezpieczeństwa systemu iOS, które miałyby uczynić iPhone’a nieodblokowywalnym, ale to nie ma żadnego znaczenia - służby złamały iPhone’a raz, złamią i kolejny raz.
To smutny dzień.
