REKLAMA

To najlepsze słuchawki kosztujące mniej niż 100 zł. Snab Overtone EP-101M - recenzja Spider's Web

Wybór słuchawek nie jest łatwym zadaniem. Na rynku znajduje się ogromna liczba modeli, które cechują się dobrą jakością wykonania i brzmienia, ale są przesadnie drogie. Z kolei większość tanich słuchawek to modele mierne, których używanie nie jest jakąkolwiek przyjemnością. Odstępstwem od tych reguł jest kosztujący mniej niż 100 zł model Snab Overtone EP-101M, któremu można zarzucić naprawdę niewiele.

Snab Overtone EP-101M to najlepsze słuchawki do 100 zł.
REKLAMA
REKLAMA

W zestawie z słuchawkami dostajemy pięć zestawów wkładek. Trzy z nich to podstawowe silikony w rozmiarach małym, średnim oraz dużym, zaś dwa pozostałe to pianki i gumki typu bi-flange. W zestawie znalazło się też solidne, twarde etui, w którym można przechowywać słuchawki i wspomniane wyżej wkładki. Niestety jest ono na tyle małe, że nie zmieści się w nim nic więcej.

Trudno cokolwiek zarzucić jakości wykonania słuchawek Snab Overtone EP-101M.

Model Snab Overtone EP-101M kosztuje mniej niż 100 zł, ale wygląda jak konstrukcja kilka razy droższa. Oglądając nie do końca matową obudowę przetwornika wykonana z aluminium nie da się znaleźć jej słabej strony. Wszystkie elementy są do siebie idealnie dopasowane i prezentuje się ładnie. Połączenie klasycznego wzornictwa oraz estetycznego, dosyć neutralnego materiału sprawia, że słuchawki prezentują się bardzo klasycznie i stylowo. Na słuchawkach nie zabrakło oznaczenia lewego i prawego kanału.

Dosyć gruba obudowa przechodzi w szyjkę, na końcu której znajduje się siatka chroniąca przetwornik oraz tulejki. Mimo że zdejmowanie i zakładanie silikonowych wkładek nie wymaga dużej siły, to gumowe elementy same nie spadają i nie zasuwają się. Bardzo przemyślanym elementem tej części słuchawek jest ich płaski spód, pod którym znajduje się całkiem mocny magnes. Dzięki temu można przyczepić dwie słuchawki do siebie i tym samym ograniczyć plątanie się przewodu sygnałowego.

A skoro przy kablu jesteśmy, to jest on odpowiednio gruby i wytrzymały. Został on pokryty sztucznym, błyszczącym tworzywem, dzięki któremu w mniejszym stopniu się plącze. Wpływ na to ma również spłaszczenie końcówek przewodów znajdujących się przy obudowie przetwornika oraz zastosowanie klipsa, za pomocą którego można przypiąć słuchawki do ubrania. Szkoda tylko, że producent nie zastosował dodatkowego ściągacza, który pozwoliłby jeszcze lepiej zarządzać przewodem. Jednak mimo to korzystanie z słuchawek Snab Overtone EP-101M to sama przyjemność, ponieważ są one nie tylko świetnie wykonane, ale też wygodne i lekkie.

Na kilka słów zasługuje też 3,5-milimetrowy wtyk słuchawkowy typu TRRS, który pozwala na wykorzystanie możliwości wbudowanego mikrofonu.. Znajduje się on w bardzo ładnej, matowej, plastikowej obudowie z chromowaną wstawką. Pod kątem wychodzi z niej wykonany z tego samego materiału kanał przewodu. Rozwiązanie to zwiększa wytrzymałość całego wtyku, który zazwyczaj jest jedną z najbardziej newralgicznych i najmniej wytrzymałych części słuchawek. Widać, że słuchawki Snab Overtone EP-101M były projektowane przez osobę, która zna się na rzeczy.

Czas na kilka słów o dźwięku oferowanym przez Snab Overtone EP-101M.

Zdecydowana większość słuchawek dokanałowych kosztujących mniej niż 100 zł cechuje się bardzo mocnym basem, który góruje nad tonami wysokimi i średnimi. Słuchawki Snab Overtone EP-101M brzmią o wiele lepiej. Nie brakuje tu niskich tonów, ale nie tłumią one innych rodzajów brzmienia, dzięki czemu brzmienie jest tu bardzo naturalne i nienachalne. W dźwięku słychać też wiele detali, ale producent starał się ich nie eksponować na siłę. One po prostu są i można je bez problemu usłyszeć.

REKLAMA

Słuchawkom udaje się zachować odpowiednią dynamikę dźwięku, dzięki czemu słuchanie na nich zarówno rockowych, jak też rapowych kawałków jest czystą przyjemnością. Zapewniany przez nie dźwięk jest głęboki, ciepły i miękki, co dobrze wpływa na komfort korzystania z nich. To miła odmiana, bo zdecydowana większość takich słuchawek brzmi dosyć ostro, nieprzyjemnie poprawnie, skrajnie cyfrowo. Snab Overtone EP-101M nie ma też problemów z przestrzennością dźwięku. Możliwe jest rozpoznanie, które instrumenty powinny znajdować się przed słuchaczem, które po bokach, a które są nieco dalej od pierwszego planu. Słuchawki te udowadniają, że słuchanie muzyki nawet na tanim sprzęcie może być przyjemne.

Jeśli szukacie słuchawek za około 100 zł, chyba nie możecie lepiej trafić. Model Snab Overtone EP-101M jest przemyślany, bardzo ładny, dobrze i mądrze wykonany, a do tego bardzo dobrze brzmi. Gdybym je zniszczył lub zgubił i był zmuszony do ponownego wyboru słuchawek kosztujących właśnie tak niewielką kwotę, ponownie zdecydowałbym się na ten model. W tej cenie zwyczajnie trudno jest znaleźć coś lepszego.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA